Nico Paz na celowniku gigantów Premier League

Nico Paz, 20-letni argentyński talent, przyciąga uwagę gigantów Premier League. Młody ofensywny pomocnik błyszczy w swoim debiutanckim sezonie w barwach Como w Serie A, co sprawia, że angielskie kluby ustawiają się w kolejce po jego podpis. Wśród zainteresowanych wymienia się Tottenham Hotspur, Manchester United oraz Chelsea.

Tottenham złożył już pierwszą ofertę w wysokości około 40 milionów euro, próbując wypełnić lukę po kontuzjowanym Jamesie Maddisonie. Jednak Como, prowadzone przez Cesca Fabregasa, nie zamierza łatwo oddać swojego gracza. Włoski klub odrzucił propozycję Spurs i ustalił cenę wywoławczą na poziomie aż 70 milionów euro, niemal dwukrotnie przewyższającą ofertę londyńczyków. Co więcej, Como nie ma presji finansowej, by sprzedawać Paza w obecnym oknie transferowym.

Sytuację komplikuje fakt, że kluczową rolę w przyszłości zawodnika odgrywa Real Madryt. Paz został sprzedany do Como za zaledwie 6 milionów euro, ale hiszpański gigant zabezpieczył się klauzulą, która gwarantuje im 50% zysku z ewentualnego kolejnego transferu. Dodatkowo Real posiada prawo odkupu zawodnika za 9 milionów euro, ważne aż do 2027 roku. Oznacza to, że nawet jeśli ktoś spełni wygórowane żądania Como, ostateczna decyzja i tak należy do madryckiego klubu. Jak donoszą źródła, Los Blancos nie mają zamiaru na razie żegnać się z Pazem na stałe i chcą zachować kontrolę nad jego dalszą karierą.

Dla Tottenhamu i innych zainteresowanych klubów może to być poważna przeszkoda. Real Madryt zdaje sobie sprawę z ogromnego potencjału Argentyńczyka i nie pozwoli łatwo odejść młodemu talentowi, który może w przyszłości stać się kluczową postacią drużyny. Como również nie ma interesu w sprzedaży bez zgody hiszpańskiego klubu, gdyż w razie aktywacji klauzuli odkupu mogliby stracić znaczną część zysku.

Przyszłość Nico Paza pozostaje niepewna, ale jedno jest jasne - jego talent przyciąga uwagę największych graczy na rynku transferowym, a walka o jego podpis może być jednym z najciekawszych wątków najbliższych miesięcy.

Źródło: Football Espana