Shearer obstaje przy Liverpoolu w walce o tytuł

Alan Shearer, legendarny napastnik reprezentacji Anglii, nie zamierza jeszcze rezygnować ze swojej przedsezonowej prognozy dotyczącej mistrza Premier League. Mimo że Arsenal wysunął się na prowadzenie w tabeli, ekspert obstaje przy Liverpoolu.

W obliczu przerwy na mecze reprezentacji, walka o tytuł w angielskiej ekstraklasie zdaje się ograniczać do dwóch ekip: Arsenalu i Liverpoolu. Kanonierzy wykorzystali potknięcia rywali i chwilowo ich wyprzedzili. Liverpool poniósł dwie porażki z rzędu - obie po golach strzelonych w końcówkach spotkań. Najpierw Eddie Nketiah zapewnił zwycięstwo Crystal Palace na Selhurst Park, a potem Estevao trafił dla Chelsea na Stamford Bridge.

Z kolei Arsenal prezentuje się solidnie w tym sezonie. Ich jedyna porażka miała miejsce na Anfield, gdzie Dominik Szoboszlai pokonał bramkarza pięknym uderzeniem z rzutu wolnego. Drużyna Mikela Artety złapała rytm i zbiera pochwały od ekspertów.

Shearer, wypowiadając się w podcaście The Rest Is Football, przyznał, że jest pod wrażeniem postawy Arsenalu. Mimo to nie zmienia swojego typu na mistrza. Gdy Gary Lineker zapytał, czy po pierwszych kolejkach ekspert zrezygnuje ze swojego przedsezonowego wyboru Liverpoolu, Shearer odparł: „Na razie nie zamierzam zmieniać zdania, Gaz. Może zrobię to po kilkunastu meczach, ale muszę przyznać, że Arsenal zrobił na mnie ogromne wrażenie.”

Były snajper podkreślił, że po zaledwie siedmiu kolejkach jest za wcześnie na ostateczne wnioski. Potrzebuje więcej meczów, by ocenić, kto naprawdę ma szanse na triumf. Niedawne porażki Liverpoolu z Crystal Palace i Chelsea ujawniły problemy z obroną i wyborem składu, ale Shearer wierzy, że sytuacja może się szybko odwrócić.

Źródło: CaughtOffside