Akliouche błyszczy w kadrze Francji - pierwszy gol!
Akliouche błyszczy w reprezentacji Francji - pierwszy gol! Mecz Francji z Azerbejdżanem skupiał się bardziej na indywidualnych popisach zawodników niż na samej liczbie bramek. Reprezentacja Francji zapewniła sobie awans na przyszłoroczne mistrzostwa świata FIFA dzięki przekonującemu zwycięstwu 4-0 nad Ukrainą w poprzednim spotkaniu. Dlatego starcie w Azerbejdżanie stało się okazją dla graczy, by udowodnić swoją wartość przed trenerem.
Didier Deschamps zdecydował się na całkowicie odmieniony skład w porównaniu do tego, który pokonał Ukrainę. Dzięki temu wielu rezerwowych piłkarzy mogło powalczyć o miejsce w kadrze na turniej w Ameryce Północnej. Wśród nich znalazł się Maghnes Akliouche, napastnik AS Monaco, który stopniowo buduje swoją pozycję w zespole narodowym.
Akliouche otrzymał pierwsze powołanie od Deschampsa we wrześniu, ale wówczas nie zdołał się wyróżnić. Trener Francji jednak nie skreśla zawodników po jednym występie i dał mu kolejną szansę w październiku, kiedy to Akliouche zaliczył asystę. Jeszcze lepiej zaprezentował się w listopadzie - najpierw asystował w meczu z Ukrainą, a następnie strzelił swojego pierwszego gola dla Francji w spotkaniu z Azerbejdżanem. To potwierdzenie rosnącej pewności siebie młodego gracza.
Naturalnie nieśmiały Akliouche zaczyna coraz bardziej błyszczeć w barwach Les Bleus. Po meczu Deschamps pochwalił jego rozwój, mówiąc: "Na początku był dość introwertyczny, ale trochę się otworzył. Ważne było dla niego, aby dziś strzelić gola. Próbuje jak najlepiej wykorzystać swój czas gry." Trener dodał również: "Chociaż jest wielu atakujących graczy i wiele nieobecności, awansował o poziom, aby być bardziej decydującym." Deschamps podkreślił też, że Akliouche, podobnie jak Hugo Ekitiké, wniósł istotny wkład, wchodząc z ławki rezerwowych przeciwko Ukrainie.
Konkurencja w linii ataku francuskiej kadry jest ogromna, a Akliouche nie ma gwarancji miejsca w składzie na mistrzostwa świata. Niemniej jednak swoimi ostatnimi występami z pewnością wzmocnił swoje argumenty za włączeniem do ekipy. Czy to wystarczy, by polecieć na turniej? Czas pokaże, ale młody zawodnik z Monaco z pewnością jest na fali wznoszącej.
Źródło: GFFN