Barcelona przed wyzwaniem z Celtą Vigo

Barcelona szykuje się do wyjazdowego starcia z Celtą Vigo w Galicji. To ostatni mecz przed przerwą na mecze reprezentacji, a sytuacja katalońskiego zespołu nie jest najlepsza - w ostatnich siedmiu spotkaniach we wszystkich rozgrywkach odnieśli tylko jedno zwycięstwo.

Tymczasem gospodarze są w znakomitej formie, co zapowiada trudne wyzwanie na stadionie Balaidos. Mimo to trener Hansi Flick jest przekonany o sukcesie swojej drużyny. Podczas konferencji prasowej przed meczem podkreślił, że kluczowa będzie postawa i nastawienie zawodników. "Celta jest teraz w bardzo dobrym rytmie. Wygrali ostatnie cztery mecze. Prawdopodobnie są w lepszej sytuacji niż my. Ale zawsze chodzi o postawę, o mentalność. I o tym rozmawialiśmy. Chcemy tam wygrać, bo to dla nas ważne, bo chcemy wejść w tę przerwę z trzema dodatkowymi punktami." - stwierdził szkoleniowiec.

Flick podzielił się też informacjami na temat kontuzji w linii obrony. Eric Garcia, który doznał złamania nosa w niedawnym remisie z Club Brugge, jest gotowy do gry. Będzie występował w specjalnej masce ochronnej. "Eric może zagrać, czuje się dobrze. Oczywiście z maską." - potwierdził trener. Gorzej wygląda sytuacja z Julesem Kounde. Francuz nie dokończył treningu i jego udział w meczu stoi pod znakiem zapytania. "Jules? Nie skończył treningu i mam wątpliwości, czy znajdzie się w składzie. Nie sądzę, żeby pojechał, ale mamy jeszcze jeden dzień. Poczekamy i zobaczymy." - dodał Flick.

Szkoleniowiec odniósł się również do słabszej formy Barcelony w ostatnim czasie. Przyznał, że drużyna nie prezentuje się tak dobrze, jak na początku kampanii. "Poprzedni sezon był inny. Graliśmy na innym poziomie. Już rozmawialiśmy o meczu z Brugge i wszyscy wiedzą dokładnie, co chcemy widzieć na boisku. Zawodnicy to wiedzą. I muszą to pokazać na murawie. Rzeczy muszą się odbić na boisku." - podkreślił, wskazując na konieczność poprawy w grze.

Źródło: Diario AS