Kiwior blisko Porto

Arsenal jest o krok od pozyskania wszechstronnego ekwadorskiego obrońcy Piero Hincapie z Bayeru Leverkusen. Jednocześnie Jakub Kiwior zbliża się do odejścia z londyńskiego klubu. Według informacji od Fabrizio Romano, transakcja z Hincapie jest niemal sfinalizowana. Kluby ustalają ostatnie szczegóły struktury płatności, a wkrótce można spodziewać się potwierdzenia transferu. Umowa przewiduje wypożyczenie z obowiązkiem wykupu, co było preferowaną formułą dla Arsenalu.

Równolegle postępuje sprawa Kiwiora. Polak ma trafić do Porto na zasadzie wypożyczenia z obowiązkiem wykupu za 26 milionów euro. Romano podkreśla, że szczegóły są dopinane na ostatni guzik.

Ekspert od Arsenalu, Charles Watts, wyjaśniał wcześniej, że te ruchy są ze sobą powiązane. „Zainteresowanie Arsenalu Piero Hincapié jest bezpośrednio powiązane z próbami Porto pozyskania Jakuba Kiwiora” – stwierdził Watts. Dodał, że zespół rekrutacyjny widzi w Ekwadorczyku idealnego zastępcę dla Kiwiora, jeśli ten odejdzie przed końcem okna transferowego. „Zespół rekrutacyjny postrzega reprezentanta Ekwadoru jako idealne zastępstwo dla Kiwiora, jeśli jego przenosiny do Portugalii dojdą do skutku przed zamknięciem okna transferowego” – podkreślił. Watts zaznaczał też, że sytuacja jest dość skomplikowana: „W momencie pisania tego tekstu sytuacja wciąż jest dość skomplikowana”.

Te transfery wzmacniają defensywę Arsenalu. Hincapie może grać jako stoper lub lewy obrońca, podobnie jak Riccardo Calafiori. W zespole jest też Jurrien Timber, Ben White, William Saliba, Gabriel Magalhaes i Cristhian Mosquera, co zapewnia solidną głębię składu. Nawet po odejściu Kiwiora, obrona Kanonierów wygląda imponująco.

Źródło: CaughtOffside