Messi marzył o emeryturze w Barcelonie

Lionel Messi, ikona FC Barcelony, po raz kolejny podkreślił swoje głębokie przywiązanie do klubu, w którym marzył o zakończeniu sportowej kariery. Wizyta Argentyńczyka na nowo odnowionym stadionie Spotify Camp Nou stała się okazją do wspomnień o burzliwym odejściu z zespołu. Lionel Messi został zmuszony do opuszczenia Barcelony latem 2021 roku, mimo że obie strony uzgodniły warunki przedłużenia kontraktu. Klub wycofał się z oferty z powodu poważnych problemów finansowych, co głęboko zraniło piłkarza. Podczas pożegnalnej konferencji prasowej nie krył łez, pokazując, jak bardzo był załamany tą sytuacją.

To wydarzenie nie zmieniło jednak uczuć Messiego do katalońskiego giganta. Ośmiokrotny zdobywca Złotej Piłki przyznał w rozmowie z Diario Sport, że jego planem było pozostanie w stolicy Katalonii do końca kariery. Jak relacjonuje Fabrizio Romano, Messi stwierdził: "Chciałem zakończyć całą moją karierę w Barcelonie, bez przechodzenia do innego klubu. Niestety, sprawy potoczyły się inaczej. To wciąż mój klub, moja rodzina, mój dom." Te słowa podkreślają emocjonalny związek zawodnika z zespołem, który traktuje jak rodzinę i dom.

Odejście Messiego było szokiem dla fanów i samego piłkarza, ale jego sentyment do Barcelony pozostaje niezmienny. Mimo gry w innych klubach, Argentyńczyk nie ukrywa, że to właśnie tam czuje się u siebie. Ta deklaracja może budzić nadzieję wśród kibiców na ewentualny powrót, choć na razie pozostaje w sferze wspomnień i marzeń.

Źródło: GSFN