Real Madryt poluje na Rodri. Perez osobiście w grze!

Real Madryt nie przestaje zaskakiwać na rynku transferowym. Po wydaniu aż 167,5 miliona euro na wzmocnienia w letnim oknie, co jest największym wydatkiem klubu od czasów pandemii, zespół z Madrytu wciąż ma apetyt na kolejne głośne nazwisko. Wśród priorytetów znajduje się sprowadzenie pomocnika, który nada tempo grze drużyny prowadzonej przez Xabiego Alonso. Największym marzeniem pozostaje Rodri Hernandez, zdobywca Złotej Piłki, obecnie związany z Manchesterem City.

Według doniesień, sam prezes Realu, Florentino Perez, zamierza osobiście zaangażować się w negocjacje. Nie chce korzystać z pośredników ani zostawiać rozmów innym dyrektorom - planuje bezpośredni kontakt zarówno z przedstawicielami City, jak i z samym zawodnikiem. To pokazuje, jak bardzo zależy mu na przeprowadzeniu tej spektakularnej operacji transferowej. Pytanie brzmi, czy mistrzowie Anglii będą skłonni rozstać się ze swoją gwiazdą.

Z kolei Manchester City nie zamierza łatwo oddać swojego kluczowego gracza, mimo że Rodri wraca po kontuzji więzadła krzyżowego przedniego i ma już 29 lat. Drużyna Pepa Guardioli przygotowuje dla niego nową, lukratywną umowę, która miałaby obowiązywać aż do 2029 roku, kiedy piłkarz osiągnie 33 lata. To jasny sygnał, że City widzi w nim fundament zespołu na kolejne lata.

Plotki o zainteresowaniu Realu Madryt Rodrim krążą od dawna. Nawet mimo zapewnień klubu, że letnie transfery są już zakończone, wciąż pojawia się sugestia, że transfer pozostaje możliwy, jeśli tylko pojawi się szansa ze strony angielskiego klubu. Ciekawi również, jaką ofertę finansową i kontraktową przygotują Królewscy, zważywszy na ich ostrożność w oferowaniu długoterminowych umów zawodnikom w wieku powyżej 30 lat. Czy Perez zdoła przekonać zarówno zawodnika, jak i jego obecny klub do zmiany barw? Czas pokaże, ale jedno jest pewne - ten temat jeszcze długo będzie rozgrzewał kibiców.

Źródło: Cadena SER