Ter Stegen blokuje plany Barcelony? Kontuzja i konflikt

Marc-Andre ter Stegen, bramkarz FC Barcelony, otrzymał diagnozę, która wyklucza go z gry na cztery miesiące po operacji. Choć sam zawodnik twierdzi, że wróci na boisko już po trzech miesiącach, dłuższy okres absencji pozwala klubowi skorzystać z awaryjnej reguły La Liga. Przepis ten umożliwia wykorzystanie części limitu płacowego kontuzjowanego gracza na zarejestrowanie nowego zawodnika.

Jednak kluczową rolę w tej sytuacji odgrywa zgoda samego ter Stegena. Jak wyjaśnił Jordi Ardevol z komitetu medycznego La Liga, bramkarz musi podpisać dokumenty, by klub mógł ujawnić jego dane medyczne i aktywować wspomnianą regułę. Jeśli Niemiec nie zaakceptuje raportu medycznego, może zablokować plany Barcelony, które są istotne w kontekście rejestracji potencjalnego następcy, Joana Garcii.

Co więcej, zgodnie z zasadami La Liga, Barcelona będzie mogła wykorzystać jedynie 50 procent limitu płacowego ter Stegena na nowego gracza, ponieważ uraz miał miejsce w trakcie okna transferowego. To mniej niż w poprzednim sezonie, gdy klub mógł przeznaczyć 80 procent na podpisanie Wojciecha Szczęsnego, wyciągniętego z piłkarskiej emerytury.

Dodatkowe napięcia między ter Stegenem a klubem wynikają z innych kwestii. Bramkarz jest sfrustrowany działaniami Barcelony, które według doniesień zmierzają do zastąpienia go młodszym graczem. Pojawiły się także zarzuty o jego zachowanie w szatni - rzekomo miał wywierać presję na Szczęsnego i Inakiego Penę, by odzyskać miejsce w składzie po powrocie do zdrowia. Co więcej, media sugerują, że Niemiec nie cieszy się dużą sympatią wśród kolegów z drużyny, a władze klubu rozważały odebranie mu opaski kapitańskiej, choć ostatecznie decyzja o wyborze kapitana ma należeć do zespołu, jak potwierdził trener Hansi Flick.

Presja na ter Stegena rośnie także w kontekście reprezentacji Niemiec. 33-latek marzy o występie na mundialu w 2026 roku, ale jego pozycja w kadrze nie jest pewna. Media wskazują, że Manuel Neuer z Bayernu Monachium może wrócić do gry w narodowych barwach, a Oliver Baumann z Hoffenheim również walczy o miejsce między słupkami.

Źródło: Football Espana