Athletic remisuje z PSG i walczy o awans

Athletic Club utrzymał nikłe szanse na awans w Lidze Mistrzów, remisując bezbramkowo u siebie z Paris Saint-Germain. Bohaterska postawa bramkarza Unai Simona pozwoliła baskijskiemu zespołowi zdobyć cenny punkt, co wzbudziło entuzjazm kibiców na San Mames.

W meczu pełnym napięcia Athletic Club wykazał się odwagą, powstrzymując ataki francuskiego giganta. Dzięki remisowi drużyna ma teraz cztery punkty i pozostały jej dwa spotkania w fazie ligowej. Trener Ernesto Valverde podkreślił kluczową rolę Simona w tym spotkaniu. "Dzisiaj Unai nas podtrzymywał w oczywisty sposób, zwłaszcza przed przerwą wszystkim, co obronił, a w złych momentach drugiej połowy kibice bardzo nam pomogli," powiedział Valverde w rozmowie z Diario AS.

W spotkaniu doszło do nietypowych roszad w obronie. Yuri Berchiche przesunięto do środka defensywy, a na lewej stronie zagrał Adama Boiro. Valverde wyraził pełne zaufanie do doświadczonego zawodnika. "Nie miałem co do tego wątpliwości, Yuri jest mistrzem tej pozycji, nawet schodząc głęboko jako boczny obrońca. Jest twardy w pojedynkach, i zawsze mu mówiłem, że to dobra pozycja dla niego; jest czwartym środkowym obrońcą na wypadek problemów jak teraz."

W pierwszym składzie znalazł się też Oihan Sancet, który jednak nie potrafi powtórzyć formy z poprzedniego sezonu. Valverde zaznaczył, że piłkarz potrzebuje stabilności. "Potrzebujemy, aby Oihan znalazł regularność w swoim czasie gry i miał stałą dostępność. Między kontuzjami a zawieszeniem po prostu nie może przebić się do składu."

Sytuację komplikuje kontuzja Aymeric Laporte, który doznał rozdarcia mięśnia dwugłowego i wypadnie z gry na dwa miesiące. Z długoterminowymi urazami borykają się już Yeray Alvarez i Unai Egiluz, co pozostawia trenerowi tylko Dani Viviana i Aitora Paredesa jako naturalnych środkowych obrońców. To problem nie tylko dla klubu, ale też dla selekcjonera reprezentacji Hiszpanii Luisa de la Fuente, gdyż inni defensorzy, tacy jak Dean Huijsen, Pau Cubarsi czy Robin Le Normand, również zmagają się z kontuzjami lub spadkiem formy.

Źródło: Football España