Barcelona chce Dumfriesa i Ratiu na prawą obronę

Barcelona planuje wzmocnienie defensywy po finalizacji transferu Marcusa Rashforda. Głównym celem katalońskiego klubu na pozycji prawego obrońcy jest Denzel Dumfries, choć na razie nie podjęto żadnych konkretnych kroków w tej sprawie. Czas na działanie jest jednak ograniczony, ponieważ klauzula odstępnego Holendra wygasa pod koniec lipca.

Kolejnym kandydatem na liście życzeń jest Andrei Ratiu, obecnie występujący w Rayo Vallecano. Zawodnik ten cieszy się uznaniem w szatni Barcy, a trener Hansi Flick widzi w nim idealnego konkurenta dla Julesa Kounde. Problemem pozostaje jednak sytuacja finansowa klubu - zanim dojdzie do jakichkolwiek transferów, Barcelona musi sprzedać kilku graczy, takich jak Marc-Andre Ter Stegen, Andreas Christensen czy Ronald Araujo, aby zarejestrować nowych piłkarzy w La Lidze.

Tymczasem Ratiu przyciąga uwagę innych klubów. Wolfsburg z Bundesligi złożył za niego ofertę w wysokości od 10 do 12 milionów euro, ale Rayo Vallecano nie spieszy się z decyzją o sprzedaży. Kontrakt Rumuna obowiązuje do 2028 roku, a klauzula odstępnego wynosi 25 milionów euro. Co więcej, połowa kwoty z ewentualnego transferu trafiłaby do Villarrealu na mocy wcześniejszych ustaleń. Władze Rayo są w komfortowej pozycji i najprawdopodobniej odrzucą propozycję Niemców, oczekując wyższej sumy.

Sytuacja transferowa w Barcelonie pozostaje skomplikowana. Dopiero sprzedaż kluczowych zawodników pozwoli na realizację planów wzmocnienia składu. Czy Dumfries lub Ratiu ostatecznie trafią na Camp Nou? Na odpowiedź trzeba jeszcze poczekać, ale czasu na decyzje jest coraz mniej.

Źródło: Marca