Flick złapał kreta w szatni Barcelony

Hansi Flick, trener FC Barcelony, zidentyfikował osobę odpowiedzialną za wycieki informacji z szatni zespołu. Informację tę podał insider Blaugranas, Victor Navarro, dzieląc się szczegółami z kulisów w stolicy Katalonii.

Barcelona wróciła do gry we wtorkowy wieczór, inaugurując swoją przygodę w Copa del Rey. Drużyna pod wodzą Flicka udała się na mecz z outsiderem Guadalajara, walcząc o awans do 1/8 finału turnieju. Ostatecznie Katalończycy zwyciężyli 2-0, utrzymując szanse na obronę tytułu w hiszpańskim pucharze.

Jednak nie tylko boiskowe sukcesy zaznaczyły ostatnie godziny dla sztabu Blaugranas. Jak relacjonuje dziennikarz Victor Navarro, Flick osiągnął coś więcej. W swojej wypowiedzi Navarro podkreślił: "Dobrze, Flick to ma: awans do ósmej rundy, cały mecz dla MATS (Ter Stegen), gol Andreasa (Christensen), minuty dla Jofre (Torrents), odpoczynek dla Ferrana i Raphy, i złapał filtratora szatni." Ten cytat podkreśla, że oprócz sportowych osiągnięć, trener uporał się z problemem wewnętrznym.

Osoba określana jako "filtrator" od pewnego czasu przekazywała poufne informacje z szatni do hiszpańskich mediów. Zidentyfikowanie jej to ważny krok dla utrzymania dyscypliny i tajemnicy w zespole. Navarro wspomniał również, że wszystko to wydarzyło się przed północą, po czym drużyna wraca do domu, planując czwartkową kolację świąteczną, niedzielny mecz i wakacje.

Źródło: GSFN