Iordănescu przed meczem z Radomiakiem

Edward Iordănescu, trener Legii Warszawa, podzielił się swoimi przemyśleniami przed nadchodzącym starciem z Radomiakiem Radom. Szkoleniowiec podkreślił znaczenie tego spotkania dla odzyskania tempa w lidze po osiągnięciu awansu do europejskich pucharów i zdobyciu Superpucharu.

Podczas konferencji prasowej Iordănescu zaznaczył, że drużyna musiała ustalić priorytety, co kosztowało punkty w rozgrywkach krajowych. "Straciliśmy jednak kilka punktów w lidze - teraz musimy nadrobić straty i nie możemy sobie pozwolić na kolejne błędy." Trener ogłosił, że okienko transferowe jest niemal zamknięte, z wyjątkiem możliwego zastępstwa za odchodzącego Migouela Alfarelę. Wyraził zadowolenie z pozyskanych graczy, wierząc w ich potencjał.

Szkoleniowiec podziękował zarządowi klubu, w tym prezesowi oraz dyrektorom Michałowi i Frediemu, za wsparcie w budowaniu składu. "W końcu obsadziliśmy wszystkie pozycje, mamy podwójne obsady, mamy jakość, której oczekiwałem." Podkreślił, że zespół przeszedł gruntowne zmiany, stając się silniejszy fizycznie i technicznie. Wśród dziesięciu nowych zawodników średnia wieku wynosi 25 lat, co łączy doświadczenie z młodością. Połowa z nich ma za sobą sukcesy w zdobywaniu tytułów.

Iordănescu przyznał, że integracja nowych graczy w połowie sezonu to wyzwanie, ale jest optymistą. "W tej chwili jestem szczęśliwy, ponieważ jesteśmy blisko tego, czego chcę." Zwrócił uwagę na potrzebę cierpliwości, ostrzegając przed ryzykiem kontuzji przy zbyt szybkim forsowaniu formy. Trener cieszył się z pełnego tygodnia treningów z prawie całym zespołem po powrocie reprezentantów.

Odnosząc się do meczu z Radomiakiem, stwierdził: "To będzie bardzo trudny mecz, ale potrzebujemy trzech punktów i nie ma dla nas innej opcji niż zwycięstwo." Szkoleniowiec odciął się od spekulacji o powrocie do Rumunii, skupiając się na Legii i walce o mistrzostwo. Podkreślił motywację płynącą od kibiców, wspominając spotkanie z fanami, gdzie usłyszał liczne prośby o tytuł.

Źródło: Legia Warszawa