Juventus celuje w Marescę na przyszłego trenera

Juventus nie zamierza w najbliższym czasie zmieniać trenera, ale Igor Tudor prawdopodobnie nie zagrzeje miejsca na ławce rezerwowych na dłużej. Zarząd klubu rozważa Enzo Marescę jako kandydata na przyszłość - donoszą Fabrizio Romano i Matteo Moretto.

Maresca obecnie prowadzi Chelsea, gdzie rozpoczął drugi sezon pięcioletniego kontraktu. Relacje między nim a klubem są solidne, bez jakichkolwiek sygnałów o możliwym rozstaniu. W poprzednim sezonie Chelsea zajęła czwarte miejsce w lidze, triumfując jednocześnie w Lidze Konferencji i Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA. Aktualnie zespół zajmuje siódme miejsce w Premier League, tracąc pięć punktów do lidera.

Wybór Mareski byłby dla Juventusu wygodny, ponieważ Włoch dobrze zna klub - spędził w nim dwa sezony jako piłkarz na początku kariery. Po zakończeniu gry w piłkę, zaczął trenować jako asystent w Ascoli, a potem wspierał Vincenzo Montellę w Sevilli i Manuela Pellegriniego w West Hamie.

W 2020 roku objął stanowisko trenera młodzieży w Manchesterze City, a po krótkim epizodzie jako szkoleniowiec Parmy w Serie B, wrócił do ekipy Pepa Guardioli jako asystent. Chelsea ściągnęła go po tym, jak poprowadził Leicester City do awansu w sezonie 2023/2024.

Sytuacja nie jest korzystna dla Tudora, gdyż plotki o potencjalnych następcach pojawiły się tuż po pierwszych problemach zespołu w tym roku. Nie jest tajemnicą, że Tudor został potwierdzony na stanowisku niemal z musu - jako najlepsza dostępna opcja po udanym poprzednim sezonie, zwłaszcza że nowi szefowie nie zdołali pozyskać Antonio Conte czy innych czołowych menedżerów. Z czasem mogą jednak lepiej przygotować grunt pod zmiany. Maresca byłby znakomitym wyborem, ale ściągnięcie go z Londynu okaże się bardzo trudne.

Źródło: Mediaset