Newcastle United chce Ferrana Torresa z Barcelony

Newcastle United intensywnie poszukuje wzmocnień w linii ataku przed zamknięciem letniego okna transferowego. Czasu jest coraz mniej, a zespół prowadzony przez Eddiego Howe'a wciąż nie znalazł odpowiedniego gracza, który zwiększy jakość i głębię składu na nadchodzący, wymagający sezon.

Początkowo na celowniku Magpies znajdowali się tacy zawodnicy jak Joao Pedro, który ostatecznie wybrał Chelsea, oraz Bryan Mbeumo i Benjamin Sesko, którzy z kolei woleli przejść do Manchesteru United. Te niepowodzenia zmusiły klub do poszukiwania innych opcji, zwłaszcza w obliczu niepewnej przyszłości Alexandra Isaka, który wzbudza zainteresowanie Liverpoolu.

Według najnowszych doniesień, Newcastle skierowało swoją uwagę na Ferrana Torresa, obecnie grającego w FC Barcelonie. 25-letni Hiszpan, który ma za sobą występy w Premier League, byłby cennym dodatkiem do drużyny. Zarówno Newcastle, jak i Tottenham Hotspur złożyli za niego oferty opiewające na około 43,3 miliona funtów (50 milionów euro), jednak kataloński klub odrzucił te propozycje. Barcelona nie ma zamiaru rozstawać się z wszechstronnym napastnikiem, który pełni istotną rolę w zespole Hansiego Flicka, występując zarówno jako zmiennik Roberta Lewandowskiego na środku ataku, jak i na skrzydłach.

Mimo że Torres nie zawsze wychodzi w pierwszym składzie, jego uniwersalność jest kluczowa dla strategii drużyny. Władze klubu, na czele z prezydentem Joanem Laportą i dyrektorem sportowym Deco, traktują go jako ważny element układanki i nie planują sprzedaży. Zawodnik ma ważny kontrakt do 2026 roku, co dodatkowo utrudnia potencjalny transfer.

Dla Newcastle United sytuacja staje się coraz trudniejsza. Brak nowych twarzy w ataku może wpłynąć na ich wyniki w nadchodzących rozgrywkach. Czy Eddie Howe i jego sztab znajdą alternatywne rozwiązanie przed zamknięciem okna transferowego? Na razie pozostaje to otwarte pytanie.

Źródło: Fichajes