Raków Częstochowa minimalnie lepszy od Górnika Zabrze

22. kolejka Ekstraklasy przyniósła starcie Rakowa Częstochowa z Górnikiem Zabrze na Miejskim Stadionie Piłkarskim Raków. W piątkowy wieczór gospodarze sięgnęli po cenne trzy punkty, wygrywając 1:0 po bramce Vladyslava Kochergina. Spotkanie obfitowało w sytuacje podbramkowe, jednak skuteczność nie była najmocniejszą stroną obu drużyn.

Od pierwszego gwizdka arbitra Karola Arysa obie drużyny ruszyły do ofensywy. Raków dominował w posiadaniu piłki, szukając luki w defensywie rywali. Górnik natomiast starał się groźnie kontratakować. Już w 32. minucie Jonatan Braut Brunes próbował pokonać Szromnika, ale jego uderzenie minęło bramkę. Kilka minut później blisko był Ivi López, jednak jego strzał z dystansu został zablokowany.

Decydujący moment meczu nadszedł tuż przed przerwą. W doliczonym czasie pierwszej połowy Zoran Arsenić dograł do Vladyslava Kochergina, a ten precyzyjnym uderzeniem zza pola karnego umieścił piłkę w siatce. Raków objął prowadzenie, którego nie oddał już do końca spotkania.

Druga połowa rozpoczęła się od dalszej inicjatywy Rakowa. Jean Carlos Silva w 47. minucie miał dobrą okazję, ale przestrzelił. Zabrzanie odpowiedzieli w 69. minucie, gdy Dominik Szala znalazł się w dogodnej sytuacji, ale uderzył obok słupka. Obaj trenerzy dokonali kilku zmian, by wpłynąć na przebieg spotkania, jednak kolejne akcje Rakowa były skutecznie powstrzymywane przez defensywę Górnika.

W ostatnich minutach goście rzucili się do ataku, starając się wyrównać. W 97. minucie Jezus Diaz mógł przypieczętować zwycięstwo Rakowa, ale jego strzał obronił Szromnik. Ostatecznie gospodarze utrzymali korzystny wynik i sięgnęli po ważne trzy punkty.

Składy:

Raków Częstochowa: K. Trelowski - A. Mosór, Z. Arsenić, S. Svarnas - Jean Carlos, G. Berggren, V. Kocherhin, E. Otieno - Adriano Amorim, J. Braut Brunes, Ivi López

Górnik Zabrze: M. Szromnik - D. Szala, K. Szcześniak, R. Janicki, Josema - T. Ismaheel, P. Hellebrand, Y. Furukawa - L. Ambros, A. Buksa