Real Madryt zjednoczony: Alonso kończy kryzys?

Real Madryt przerwał serię trzech meczów bez zwycięstwa, pokonując Olympiakos 4-3. Jednak to wydarzenia po spotkaniu przykuły największą uwagę. Gwiazdy drużyny zgodnie podkreślają jedność, a trener Xabi Alonso wspomniał o postępach osiągniętych przed meczem. Wcześniejsze doniesienia sugerowały napięcia między szkoleniowcem a niektórymi zawodnikami.

W ostatnim czasie media informowały o rosnących problemach w relacjach Alonso z graczami takimi jak Fede Valverde, Vinicius Junior i Jude Bellingham. Sytuacja miała być na tyle poważna, że określano ją jako trudną do utrzymania. Tymczasem po wygranej Vinicius uściskał trenera, a Valverde zamieścił w mediach społecznościowych wpis podkreślający solidarność zespołu.

Kierownictwo klubu jednoznacznie wsparło baskijskiego menedżera. Zarówno publicznie, jak i wewnątrz drużyny przekazano komunikat, że Alonso jest szefem. Mimo spadku formy, uznano go za najlepszego kandydata do prowadzenia zespołu w nadchodzących latach. Poparcie to wyraził również prezes Florentino Perez.

Alonso zmienił swoje podejście w ostatnich dniach. Jak podają źródła, przeprowadził rozmowy z zawodnikami – zarówno osobiście, jak i za pośrednictwem wiadomości tekstowych – po remisie 2-2 z Elche. Spotykał się z nimi w małych grupach po trzy lub cztery osoby, pytając o sugestie dotyczące poprawy. Przed meczem z Olympiakosem rozmawiał także z sześcioma lub siedmioma kluczowymi graczami szatni.

W naturalny sposób wpleciono tu relację z programu El Chiringuito, gdzie podkreślono, że "Xabi Alonso spotkał się z różnymi graczami, aby zapytać, jak mógłby się poprawić". Dodano, że "to ważny punkt zwrotny: atmosfera się poprawiła". Dzięki tym działaniom klimat w Valdebebas znacząco się polepszył. Trener zbliżył się do podopiecznych, co widać było po uścisku z Viniciusem i słowach pochwały po meczu. Alonso zrozumiał, że bliższy kontakt jest kluczem do zyskania ich wsparcia.

Źródło: Football Espana