Barcelona sfrustrowana podróżą powrotną z Azji

Barcelona wraca z azjatyckiej trasy przedsezonowej, ale nastroje w zespole nie są najlepsze. Piłkarze ekipy prowadzonej przez Hansiego Flicka są zirytowani organizacją podróży powrotnej do Katalonii, co rzuca cień na udane występy w sparingach.

Drużyna mistrza Hiszpanii zakończyła swoje tournee w Azji, pokonując kolejno Vissel Kobe, FC Seoul, a ostatnio także FC Daegu. Po ostatnim meczu w Korei Południowej gracze szybko rozpoczęli przygotowania do powrotu do Barcelony, by intensyfikować treningi przed nowym sezonem. Niestety, podróż okazała się prawdziwą udręką.

Jak donosi Javier Miguel, insider związany z klubem i współpracujący z Diario AS, zawodnicy są sfrustrowani planowaniem trasy powrotnej. Szczególnym powodem niezadowolenia jest konieczność pokonania czterogodzinnej trasy autobusem z Daegu na lotnisko w Seulu. Cała podróż do domu zajęła im aż 17 godzin, co wywołało zmęczenie i irytację w zespole. Jeden z cytatów przytoczonych przez Miguela brzmi: 'Zawodnicy są zmęczeni i rozczarowani organizacją powrotu, zwłaszcza długą jazdą autobusem między miastami'.

Mimo sportowych sukcesów na azjatyckim tournee, takie logistyczne potknięcia mogą wpływać na morale drużyny przed startem nowego sezonu. Barcelona będzie musiała szybko wyciągnąć wnioski z tej sytuacji, by uniknąć podobnych problemów w przyszłości.

Źródło: Diario AS