Na Stamford Bridge odbyły się klasyczne londyńskie derby, w których Chelsea Londyn podejmowała Tottenham. Gospodarze, chcąc umocnić się w czołówce tabeli, od początku narzucili swoje tempo gry. Już w 2. minucie Nicolas Jackson miał okazję otworzyć wynik, ale strzał został zablokowany przez obrońcę rywali. Chwilę później Malo Gusto uderzał z dystansu – minimalnie obok słupka.
W 31. minucie Jackson znów był blisko celu, tym razem z krawędzi pola karnego – piłka przeszła tuż nad poprzeczką. Najlepszą okazję przed przerwą miał Jadon Sancho. W doliczonym czasie pierwszej połowy oddał groźny strzał po indywidualnym rajdzie, lecz Guglielmo Vicario popisał się znakomitą interwencją, parując piłkę na rzut rożny. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis.
Druga połowa przyniosła więcej emocji. W 50. minucie Chelsea w końcu dopięła swego. Po świetnym dośrodkowaniu Cole’a Palmera, Enzo Fernández wyprzedził obrońców i głową skierował piłkę do siatki. Stamford Bridge eksplodowało z radości – 1:0.
Sześć minut później mogło być już 2:0. Moisés Caicedo wykorzystał zamieszanie w polu karnym i precyzyjnym strzałem umieścił piłkę tuż przy słupku. Jednak po interwencji VAR gol został anulowany z powodu spalonego. Sędzia Craig Pawson kilkukrotnie sięgał po technologię, co wyraźnie irytowało zawodników obu ekip.
W 69. minucie Tottenham cieszył się z bramki wyrównującej autorstwa Pape’a Matara Sarra, ale ponownie VAR wkroczył do akcji i wykazał wcześniejsze przewinienie – gol nie został uznany.
Końcówka spotkania była nerwowa. Zawodnicy obu zespołów obejrzeli aż siedem żółtych kartek, z czego trzy w doliczonym czasie gry. W 90. minucie Heung-Min Son oddał bardzo groźny strzał z pola karnego, lecz Robert Sánchez uratował Chelsea przed stratą punktów.
Po 14 minutach doliczonego czasu gry Pawson zakończył mecz. Chelsea dopisała cenne trzy punkty, natomiast Tottenham – mimo dużego zaangażowania – wraca do domu bez zdobyczy.
Składy
Chelsea Londyn: Robert Sánchez – Malo Gusto, Trevoh Chalobah, Levi Colwill, Marc Cucurella – Moisés Caicedo, Enzo Fernández, Pedro Neto, Cole Palmer, Jadon Sancho – Nicolas Jackson
Tottenham: Guglielmo Vicario – Djed Spence, Cristian Romero, Micky van de Ven, Destiny Udogie – Lucas Bergvall, Rodrigo Bentancur, James Maddison – Wilson Odobert, Dominic Solanke, Son Heung-Min