Wirtz o życiu w Liverpoolu: Niesamowita atmosfera
Florian Wirtz podzielił się wrażeniami z pierwszych tygodni w Liverpoolu, gdzie przeniósł się z Bayeru Leverkusen. W rozmowie z Sky Germany 22-letni Niemiec opowiedział o różnicach między klubami i wyzwaniach w Premier League.
Piłkarz, który zaczynał karierę w mniejszym klubie z regionu Rhein, blisko Kolonii i Borussii Mönchengladbach, podkreślił ogromną skalę Liverpoolu. “Lubiłem grać dla Leverkusen. Kochałem kibiców i klub. Ale kiedy jesteś na stadionie w Liverpoolu, zdajesz sobie sprawę: To jest coś więcej. Imponujące, gdy gra You'll Never Walk Alone na Anfield. To robi coś z tobą, gdy tyle ludzi śpiewa tę piosenkę. Zdecydowanie wchodzi pod skórę.” - przyznał Wirtz, opisując atmosferę na Anfield.
Transfer Niemca do mistrzów Premier League odbył się za rekordową kwotę w Wielkiej Brytanii, którą później pobił zakup Alexandera Isaka z Newcastle. Wirtz był też obiektem zainteresowania Bayernu Monachium. Decyzję o przeprowadzce ułatwił mu rodzinny charakter klubu i przede wszystkim aspekty piłkarskie. "Miałem na uwadze, że Liverpool to klub zorientowany na rodzinę. Ale oczywiście to, co przekonało mnie najbardziej, to aspekt piłkarski." - wyjaśnił.
Mimo wysokiej ceny transferu, Wirtz nie odczuwa presji. "To jest, co jest. Nie jesteśmy przyzwyczajeni, by Liverpool wydawał tyle. Nie robili tego w ostatnich latach, a potem mogli to zrobić tego lata. Oczywiście nie jest normalne, by gracz kosztował tyle. Wszyscy to wiedzą. Ale na razie to po prostu zapłacone. Trener powiedział mi, że w składzie nie trzeba się stresować, ile kosztowałeś czy nie, bo czujesz, że każdy wokół ciebie mógłby kosztować tyle samo, gdyby grał gdzieś indziej." - stwierdził, cytując słowa szkoleniowca.
Na pytanie, kiedy osiągnie formę z Leverkusen, odparł: “To trudne do powiedzenia. Też chciałbym wiedzieć, ale to może zająć trochę czasu, aż naprawdę się zadomowisz i oswoisz ze wszystkim, i pozwolę sobie na to. Po prostu mam nadzieję, że nadejdzie moment, gdy poczuję się naprawdę komfortowo, jak w domu i gotowy.” Wszyscy, poza kibicami rywali, są cierpliwi wobec Wirtza. W weekend Liverpool zmierzy się z Crystal Palace.
Źródło: Sky Germany