
Bundesliga: Upadły gigant kontra beniaminek
Krótka przerwa reprezentacyjna zakończyła się, więc czas na dwunastą kolejkę ligową rozgrywek o mistrzostwo Niemiec. Bundesliga swoją kolejkę rozegra w sobotę i niedzielę – 22 i 23 listopada.
Rewelacja początku sezonu Borussia Gladbach na początek zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt, zespołem środka tabeli, dla którego cenny jest każdy zdobyty punkt. Bardzo wyrównanego spotkania możemy oczekiwać natomiast w rywalizacji pomiędzy Hannoverem a Bayerem Leverkusen, czwarty zespół mierzyć się będzie z szóstym zespołem. Bayer miał fenomenalny początek sezonu, teraz trochę osłabł, ale i tak jest to bardzo dobra drużyna. Liczymy też po raz kolejny na występ Artura Sobiecha w barwach Hannoveru.
Schalke jest dopiero jedenaste i podejmie na swoim stadionie VFL Wolfsburg, które jest zaskakująco wysoko, bo na drugim miejscu. Przed sezonem raczej większość obstawiałaby odwrotne miejsca tych klubów. Schalke w końcu musi się obudzić ze snu, jeśli chce coś znaczyć w tym roku w Niemczech.
Beniaminek, nieźle sobie radzący, wystartowali bardzo dobrze, teraz zajmują dziesiąte miejsce, ich cechą szczególną jest to, że trzon zespołu stanowią Niemcy, bardzo niespotykane w dzisiejszych czasach, żeby niemal cała kadra była jednej narodowości. Ich przeciwnikiem jest upadły w tym sezonie gigant, nie tylko niemiecki, ale i europejski – Borussia Dortmund, staczała się i staczała, aż osiadła na dnie, ostatnio się podniosła, ale na pewno piętnaste miejsce to nie jest to, czego oczekują w Westfalii.
Zupełnie inne nastroje w Bawarii – Bayern jest liderem, pewnie prowadzi, teraz przyjdzie im na swoim stadionie gościć Hoffenheim, które również dobrze sobie radzi, zajmuje wysokie, piąte miejsce. Lewandowski i spółka jednak będą mieli chrapkę na kilka bramek.
Ósme Mainz, które otwarcie mówi o aspiracjach do europejskich pucharów podejmie trzynasty Freiburg, a więc to jest ta sytuacja, kiedy gospodarze muszą wygrać, jeśli naprawdę chcą się liczyć w czubie tabeli. Dziewiąte Koln, którego bohaterem ostatnio został Paweł Olkowski mierzyć się będzie z czternastą Herthą, liczymy na ponowny dobry występ nie tylko Olkowskiego, ale też Matuszczyka.
Niedzielne mecze kończące kolejkę to pojedynek Hamburga z Werderem oraz Stuttgartu z Augsburgiem.
Rewelacja początku sezonu Borussia Gladbach na początek zmierzy się z Eintrachtem Frankfurt, zespołem środka tabeli, dla którego cenny jest każdy zdobyty punkt. Bardzo wyrównanego spotkania możemy oczekiwać natomiast w rywalizacji pomiędzy Hannoverem a Bayerem Leverkusen, czwarty zespół mierzyć się będzie z szóstym zespołem. Bayer miał fenomenalny początek sezonu, teraz trochę osłabł, ale i tak jest to bardzo dobra drużyna. Liczymy też po raz kolejny na występ Artura Sobiecha w barwach Hannoveru.
Schalke jest dopiero jedenaste i podejmie na swoim stadionie VFL Wolfsburg, które jest zaskakująco wysoko, bo na drugim miejscu. Przed sezonem raczej większość obstawiałaby odwrotne miejsca tych klubów. Schalke w końcu musi się obudzić ze snu, jeśli chce coś znaczyć w tym roku w Niemczech.
Beniaminek, nieźle sobie radzący, wystartowali bardzo dobrze, teraz zajmują dziesiąte miejsce, ich cechą szczególną jest to, że trzon zespołu stanowią Niemcy, bardzo niespotykane w dzisiejszych czasach, żeby niemal cała kadra była jednej narodowości. Ich przeciwnikiem jest upadły w tym sezonie gigant, nie tylko niemiecki, ale i europejski – Borussia Dortmund, staczała się i staczała, aż osiadła na dnie, ostatnio się podniosła, ale na pewno piętnaste miejsce to nie jest to, czego oczekują w Westfalii.
Zupełnie inne nastroje w Bawarii – Bayern jest liderem, pewnie prowadzi, teraz przyjdzie im na swoim stadionie gościć Hoffenheim, które również dobrze sobie radzi, zajmuje wysokie, piąte miejsce. Lewandowski i spółka jednak będą mieli chrapkę na kilka bramek.
Ósme Mainz, które otwarcie mówi o aspiracjach do europejskich pucharów podejmie trzynasty Freiburg, a więc to jest ta sytuacja, kiedy gospodarze muszą wygrać, jeśli naprawdę chcą się liczyć w czubie tabeli. Dziewiąte Koln, którego bohaterem ostatnio został Paweł Olkowski mierzyć się będzie z czternastą Herthą, liczymy na ponowny dobry występ nie tylko Olkowskiego, ale też Matuszczyka.
Niedzielne mecze kończące kolejkę to pojedynek Hamburga z Werderem oraz Stuttgartu z Augsburgiem.