Już w piątkowe popołudnie będziemy mogli obejrzeć na żywo czy też w domu online mecze siedemnastej kolejki T-Mobile Ekstraklasy, zapowiadają się wielkie emocje i kilka emocjonujących meczów, z niecierpliwością oczekujemy na wyniki.
Na pierwszy ogień pójdzie starcie outsiderów ligi, Ruch Chorzów odbija się od dna po ostatnim zwycięstwie i pragnie jak najszybciej opuścić strefę spadkową, teraz mają idealną okazję, bo grają z zespołem, który jest bezpośrednio nad nimi – Górnikiem, a spotkanie na żywo transmitowane będzie z Łęcznej.
Jeszcze tego samego dnia wicelider z Krakowa, Wisła, pojedzie na Śląsk, do Gliwic, aby rozegrać tam mecz z Piastem, który potrafi kraść punkty lepszym zespołom. Sobotnie mecze otwiera rywalizacja w Bielsku, gdzie Podbeskidzie podejmował będzie Lechię Gdańsk, będzie to pojedynek sąsiadów w ligowej tabeli.
Ciekawa jest forma zespołu Jagielloni, która ostatnio notuje wyniki mocno w kartkę, ostatnio remisowali z niezbyt mocną Lechią. W Białymstoku nowy stadion, dużo kibiców, Jaga wysoko w tabeli – chyba nic nie stoi na przeszkodzie, a by pokonali w tym meczu Zawiszę, który jest w rozsypce, a kibice nie jeżdżą z tym zespołem, aby go dopingować, ze względu na konflikt z prezesem, zawsze jednak mogą spotkanie obejrzeć online.
W Kielcach bardzo ciężkie zadanie przed Koroną, na mecz przyjedzie GKS Bełchatów, szósty zespół ligi, który będzie liczył na korzystny wynik, na co ich zdecydowanie stać. W Poznaniu mają powoli dość i teraz Lech ma okazję na rehabilitację, są dopiero na siódmej pozycji, a grają z czwartym Górnikiem, a więc jest szansa, żeby pokazać, że jeszcze coś będą znaczyć w tym sezonie, a przynajmniej – tej jesieni.
Pozostałe dwa mecze tej kolejki do rywalizacje we Wrocławiu i w Warszawie. W tej pierwszej na żywo zmierzą się drużyny Śląska i Pogoni, piłkarze ze Szczecina do województwa dolnośląskiego przyjadą z podrażnioną dumą po ostatnim spotkaniu, podobnie po porażce z Ruchem zrehabilitować będzie chciał się Śląsk. W ostatnim meczu lider z Warszawy – Legia, mająca w nogach czwartkowe spotkanie Ligi Europy podejmie na własnym stadionie Cracovię.
Pixabay.com
Marek