Już w piątek siedemnastego października wraca rodzima Ekstraklasa po przerwie na mecze reprezentacji. Z polskiej ligi powołanych było tylko pięciu graczy, ale tylko Mila i Jodłowiec mogą czuć się zmęczeni po kadrowych występach. Żyro zaliczył dosłownie epizod, a Kucharczyk i Starzyński w ogóle nie pojawili się na murawie.
Na początek, o 18 w piątek zmierzą się sąsiedzi z tabeli, a więc Cracovia z Ruchem. Śląski zespół ostatnio zwolnił trenera Kociana, więc być może będziemy świadkami tak zwanego efektu nowej miotły i Ruch pokona na wyjeździe Krakowian. Będzie to niezwykle ważne spotkanie w kontekście walki o utrzymanie, beniaminek z Krakowa ma obecnie punktów 11, zajmuje 13 miejsce, tymczasem Chorzowianie, którzy okupują czternastą lokatę mają punktów osiem – zwycięstwo pozwoli im na dogonienie Cracovii i oddalenie się od strefy spadkowej, porażka oznacza mocne skomplikowanie sytuacji Ruchu, do Cracovii będą tracić już aż sześć punktów.
O 20:30 przenosimy się do Warszawy, gdzie Stołeczna Legia podejmie klub z Pomorza – Lechię Gdańsk. Dla obu zespołów to mecz „o coś” – Lechia o przebudzenie, przerwa na kadrę to być może szansa na zwiększenie zgrania, a mecz z Legią może być trampoliną, od której odbiją się, jeśli pokonają obecnych mistrzów Polski. Tymczasem Legia wreszcie mogła trochę odpocząć – od pucharów, od ligi. Na kadrze stracili wprawdzie Jodłowca, ale mają go kim zastąpić, zapewne będą chcieli już teraz usiąść w fotelu lidera.
W sobotę dojdzie do budzącego niezbyt wysokie emocje pojedynku między Podbeskidziem Bielsko Biała a Górnikiem Łęczną. Tego dnia również aspirujący do europejskich pucharów Śląsk Wrocław z naładowanym po dobrych występach w kadrze Sebastianem Milą skonfrontuje się z Piastem Gliwice. Ostatnim meczem tego dnia będzie wielkie święto w Białymstoku – otwarcie całego nowego stadionu Jagielloni, niestety całego oznacza bez sektora kibiców gości, a więc Pogoń będzie musiała sobie radzić bez wsparcia swoich kibiców.
Niedzielne spotkanie to pojedynek Lecha z Koroną w Kielcach oraz bardzo ciekawa rywalizacja, w której zmierzy się lider Górnik Zabrze z Wisłą Kraków. Kolejkę zamknie poniedziałkowe spotkanie Zawiszy z Bełchatowem.

Pixabay.com