Enzo Fernández, argentyński piłkarz Chelsea, znalazł się w centrum kontrowersji związanej z rasistowskimi przyśpiewkami. Zawodnik dołączył do reszty drużyny w Atlancie, gdzie klub odbywa swoją przedsezonową trasę. Według źródeł z Chelsea, Fernández natychmiast po przybyciu przeprosił wszystkich zaangażowanych zawodników.
- Enzo Fernández, piłkarz Chelsea, przeprosił za rasistowskie przyśpiewki.
- Dołączył do drużyny w Atlancie na przedsezonową trasę i przeprosił zawodników osobiście po przybyciu.
- Fernández zobowiązał się do znaczącego wkładu finansowego na rzecz fundacji antydyskryminacyjnej.
- Chelsea zadeklarowała, że dorówna jego darowiźnie i dyskutuje nad wyborem organizacji.
- Reece James i Axel Disasi odegrali kluczową rolę w mediacjach między zawodnikami.
- Klub ogłosił sprawę za zamkniętą, ale FIFA nadal prowadzi dochodzenie.
Fernández zobowiązał się również do przekazania „znaczącego wkładu finansowego na rzecz fundacji antydyskryminacyjnej”. Chelsea zadeklarowała, że dorówna tej kwocie i obecnie zastanawia się, na jaką organizację najlepiej przekazać środki.
Choć Fernández już kilka tygodni temu przeprosił telefonicznie, teraz uczynił to osobiście. Reece James i Axel Disasi odegrali kluczową rolę w mediacjach z innymi zawodnikami. Klub potwierdza, że sprawa jest zamknięta, co ma również potwierdzić Enzo Maresca. Niemniej jednak FIFA wciąż prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Oprócz przeprosin Fernández zobowiązał się do wsparcia organizacji antydyskryminacyjnej. Jak podaje BBC, co najmniej jeden z zaangażowanych zawodników wyraził zadowolenie z przeprowadzonych rozmów.
?? Enzo Fernandez back with rest of Chelsea squad yesterday in Atlanta.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) July 30, 2024
He apologised to the players after the racist chant; he’s told Chelsea he will be making a significant contribution to an anti-discrimination charity.
Reece James and Disasi, lead figures in the process. pic.twitter.com/r0stiRhXxK