W dziewiętnastej kolejce czeka nas jeden z klasyków holenderskiej Eredivisie, mianowicie pojedynkować będzie się Feyenoord z Ajaxem. Najpierw jednak na rozpoczęcie rozgrywek ligowych Twente, które aspiruje o miejsca w europejskich pucharach, a może nawet o Ligę Mistrzów zmierzy się z broniącym się przed spadkiem Heraclesem.
W sobotę do Cambuur, siódmego zespołu ligi pojedzie lider z Eindhoven - PSV. Będzie to ciężki pojedynek dla pierwszego zespołu Eredivisie. Bardzo ciekawie zapowiada się mecz, który warto obejrzeć na żywo pomiędzy Zwolle a Alkmaar, będzie to rywalizacja czwartego z piątym zespołem.
Ostatni w tabeli Dordrecht będzie walczył o tak ważne w ich sytuacji punkty z trzynastym Excelsiorem, na pewno kości będą trzeszczeć w tym pojedynku, dla dwóch drużyn będzie to jedno z najważniejszych meczów.
W środku tabeli też czeka nas emocjonujący pojedynek, Heerenveen będzie gościć VItesse na własnym obiekcie. Gospodarze jeszcze mają nadzieje na europejskie puchary, obecnie zajmują ósme miejsce, jeśli zatem myślą o europejskich wojażach muszą takie mecze wygrywać.
Niedziela rozpocznie się od największego hitu tej kolejki, ale też jeden z tych najbardziej elektryzujących meczów w całej lidze. Drugi Ajax grał będzie mecz z trzecim z Feyenoordem. Polscy kibice będą liczyć na świetny występ Arka Milika, mając nadzieje, że zacznie już regularnie nie tylko występować, ale też strzelać gole w Eredivisie. Mecz z takim rywalem jak Feyenoord i dobry występ mogą ugruntować pozycję Polaka na arenie holenderskiej, ale też podnieść jego wartość w Europie. Trzeba jednak pamiętać, że takie mecze rządzą się swoimi prawami.
Nieco później Groningen podejmie Utrecht. Będzie to pojedynek dziewiątego z jedenastym zespołem, a więc bój w środku tabeli. Przed ostatnia Breda stoczy ciężki bój z Willem II, które jest dziesiąte w tabeli. Szesnaste Go Ahead zagra z o dwa miejsca wyżej notowanym rywalem - Den Haag, nie trzeba pisać jak ważne będą zdobyte tutaj trzy punkty dla każdej ze stron.

Pixabay.com