
Eredivisie: Nudny weekend u Holendrów?
Najbliższa, X kolejka Eredivisie zapowiada się dość przeciętnie liderzy rozgrywek grają u siebie lub na wyjeździe z ligowymi przeciętniakami i trudno wskazać mecz, który można uznać za holenderski szlagier. Lider, PSV Eindhoven zagra w Utechcie i jest zdecydowanym faworytem tego spotkania. Tym bardziej, że jak na razie w rozgrywkach PSV spisuje się naprawdę dobrze.
Dziesiątą kolejkę ligi holenderskiej rozpocznie pojedynek pomiędzy ADO Den Haag (16 miejsce w tabeli po 9 kolejkach) a FC Dordrecht (17 miejsce). To walka bardziej o [prestiż i ważne trzy punkty w kontekście utrzymania się w rozgrywkach. Te drużyny nie odegrają znaczącej roli w ostatecznym rozstrzygnięciu tytułu mistrza Holandii.
W pozostałych pojedynkach naprzeciwko siebie na murawie staną: Vitesse Arnhem (7) i NAC Breda (15), Heracles Almelo (18) i Willem II Tilburg (12),wicelider Ajax Amsterdam na własnym boisku podejmie Go Ahead Eagles (13), Cambuur-Leeuwarden (4) z kolei przed własną publicznością podejmie wielki Feyenoord Rotterdam (8), który jak na razie w rozgrywkach nie bryluje. AZ Alkmaar (10) zmierzy się z FC Groningen (11), Excelsior Rotterdam (14) z Twente Enschede (5), FC Utrecht (9) z PSV Eindhoven (1), PEC Zwolle (3) natomiast spotka się z SC Heerenveen (6). Ten ostatni mecz wydaje się być największą nadzieją na to, by w lidze holenderskiej zobaczyć wyrównane starcie choć oczywiście niżej notowanym drużynom w rywalizacji z liderami szans nie można odbierać.
Eredivisie nie jest jeszcze klarowna. Wciąż nie znana jest siła kilku ekip, które dysponują świetną kadrą, ale niestety brakuje zagrania i pomysłu na interesujący futbol. Tak jest przecież z Feyenordem, który jest teamem z wielkimi możliwościami, ale na razie nie pokazuje na boisku błyskotliwości. Natomiast pewnie w lidze holenderskiej gra PSV i zasłużenie jest liderem rozgrywek.
Polscy kibice z największą uwagą będą śledzić występ Ajaxu i grającego w nim Arkadiusza Milika, bohatera meczy polskiej reprezentacji z Niemcami.
Dziesiątą kolejkę ligi holenderskiej rozpocznie pojedynek pomiędzy ADO Den Haag (16 miejsce w tabeli po 9 kolejkach) a FC Dordrecht (17 miejsce). To walka bardziej o [prestiż i ważne trzy punkty w kontekście utrzymania się w rozgrywkach. Te drużyny nie odegrają znaczącej roli w ostatecznym rozstrzygnięciu tytułu mistrza Holandii.
W pozostałych pojedynkach naprzeciwko siebie na murawie staną: Vitesse Arnhem (7) i NAC Breda (15), Heracles Almelo (18) i Willem II Tilburg (12),wicelider Ajax Amsterdam na własnym boisku podejmie Go Ahead Eagles (13), Cambuur-Leeuwarden (4) z kolei przed własną publicznością podejmie wielki Feyenoord Rotterdam (8), który jak na razie w rozgrywkach nie bryluje. AZ Alkmaar (10) zmierzy się z FC Groningen (11), Excelsior Rotterdam (14) z Twente Enschede (5), FC Utrecht (9) z PSV Eindhoven (1), PEC Zwolle (3) natomiast spotka się z SC Heerenveen (6). Ten ostatni mecz wydaje się być największą nadzieją na to, by w lidze holenderskiej zobaczyć wyrównane starcie choć oczywiście niżej notowanym drużynom w rywalizacji z liderami szans nie można odbierać.
Eredivisie nie jest jeszcze klarowna. Wciąż nie znana jest siła kilku ekip, które dysponują świetną kadrą, ale niestety brakuje zagrania i pomysłu na interesujący futbol. Tak jest przecież z Feyenordem, który jest teamem z wielkimi możliwościami, ale na razie nie pokazuje na boisku błyskotliwości. Natomiast pewnie w lidze holenderskiej gra PSV i zasłużenie jest liderem rozgrywek.
Polscy kibice z największą uwagą będą śledzić występ Ajaxu i grającego w nim Arkadiusza Milika, bohatera meczy polskiej reprezentacji z Niemcami.