Wczorja informowaliśmy, że Jurgen Klopp ogłosił swoje odejście z funkcji menedżera Liverpoolu z końcem obecnego sezonu. Swoimi refleksjami na temat odejścia z "The Reds" wyraził Pep Guardiola, obecny szkoleniowiec Manchesteru City.
- Będę spał spokojniej - przyznał po trudnym zwycięstwie nad Tottenhamem hiszpański trener. Guardiola przyznał, że to właśnie walka z Liverpoolem była źródłem niepokoju. - On teraz się nie przyzna ale wiem, że wróci - dodał w swoim stylu Pep Guardiola. - Z jego osobowością i energią wróci. To będzie reprezentacja narodowa, jakaś inna drużyna ale wiem, że futbol potrzebuje takich ludzi jak on - dodał.
Hiszpański trener sam na razie ma ważny kontrakt do 2025 roku i jak mówi nie wyklucza, że ten kontrakt przedłuzy. - Ja czuje się dobrze. Na pewno zostanę tutaj na rok, a może i dłużej.
Zródło: ESPN
GoranJakus / depositphotos.com
Marek
,