Lamine Yamal doznał skręcenia więzadeł w kostce, co wykluczy go z gry na kilka tygodni. Młody skrzydłowy, który od miesiąca zmagał się z problemami zdrowotnymi, zdecydował się grać mimo bólu, by pomóc drużynie.
- Lamine Yamal doznał skręcenia więzadeł w kostce, co wyklucza go z gry na kilka tygodni.
- 17-latek zmagał się z bólem od początku listopada, mimo czego chciał pomóc drużynie.
- W meczu z Leganés Yamal zgłosił gotowość do kontynuowania gry, ale został zmieniony dopiero w 75. minucie.
- Barcelona zdecyduje się na ostrożniejszą rehabilitację, by uniknąć pogłębienia urazu.
- Frenkie de Jong, po podobnej kontuzji, nie odzyskał jeszcze pełnej formy, co zwiększa ostrożność wobec Yamala.
- Udział Yamala w półfinale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletic Bilbao (8 stycznia) jest mało prawdopodobny.
Według "Sport", Yamal od listopada nie był w pełni sprawny, a jego determinacja, by wspierać Barcelonę, doprowadziła do pogłębienia urazu. W meczu z Leganés sam zgłosił gotowość do kontynuowania gry, co zostało zaakceptowane przez trenera Hansi Flicka, choć zmieniono go dopiero w 75. minucie.
Obecnie Barcelona podejdzie znacznie ostrożniej do procesu rehabilitacji Yamala, by uniknąć sytuacji podobnej do tej, która dotknęła Frenkiego de Jonga – Holender po kontuzji kostki wciąż nie odzyskał pełni formy, choć minęło już osiem miesięcy.
Szanse Yamala na udział w półfinale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletic Bilbao, zaplanowanym na 8 stycznia, są niewielkie. Ten przypadek ponownie stawia pytania o sposób zarządzania zdrowiem młodych zawodników, zwłaszcza gdy ryzykują pogłębienie urazów, by grać w najważniejszych meczach.
Źródło: „Sport”