Już w najbliższą sobotę w dniu imienin Mikołaja federacja KSW przygotowała dla wielbicieli sztuk walki bardzo miły prezent – galę numerowaną jako dwudziestą dziewiątą.
KSW to najbardziej popularne i rozpoznawalne walki w Polsce, ciągle bijące rekordy oglądalności, nie tylko na żywo, ale też online i przed telewizorami. Ostatnia gala rozgrywana w Szczecinie dostępna była w otwartej telewizji Polsat, ta natomiast do obejrzenia będzie przez system Pay Per View, koszt takiego przedsięwzięcia to około 40zł, w zależności od stacji, zawsze też istnieje możliwość obejrzenia tej gali w Internecie, online.
W dwudziestej dziewiątej konfrontacji walczył będzie mistrz KSW, określany mianem najlepszego europejskiego zawodnika MMA – Mamed Khalidov, zawodnik świetnie walczący w parterze, który bardzo często kończy swoje walki przed czasem efektownymi kombinacjami takimi jak duszenie czy gilotyna.
Jego przeciwnikiem Brett Cooper, zawodnik powołany w zastępstwie, wobec kontuzji Tomasza Drwala, który miał początkowo walczyć z mistrzem Mamedem, Cooper był kiedyś pretendentem do tytułu mistrzowskiego organizacji Bellator, ale także walczył już w KSW, gdzie wygrał poprzez nokaut.
Druga walka wieczoru to starcie legend – legendy strongmanów, Mariusza Pudzianowskiego oraz legendy judo, Pawła Nastuli. Jest to najbardziej elektryzująca, jeśli chodzi o tak zwanych „niedzielnych” kibiców walka, gdyż naprzeciw siebie staną dwie bardzo rozpoznawalne postacie, wzbudzające odmienne emocje. Paweł Nastula, mistrz olimpijski judo tą walką kończy swoją sportową karierę, Pudzianowski po wywalczeniu wszystkiego co możliwe w zawodach strongman, chce wreszcie pokazać, że nadaje się także do walk w klatkach.
Dodatkowo obejrzymy także starcie Borysa Mańkowskiego z Dawidem Zawadą, Piotra Strusa z Jayem Silvą, Tomasza Narkuna z Goranem Reljiciem, Mateusza Gamrota z Łukaszem Chlewickim oraz Artura Sowińskiego z Vaso Bakoceviciem.
Czekają nas również jeszcze dwa pojedynki tak zwane „under card” czyli walka Karola Celińskiego z Tomaszem Kondraciukiem oraz Roberta Radomskiego z Mateuszem Piskorzem.
Pixabay.com
Marek