Wojtek Szczęsny zmierzy się dziś ze swoimi kolegami w pojedynku z mistrzem Belgii. Faworytem są przyjezdni, czyli Arsenal Londyn, tym bardziej, że Anderlecht jak na razie Lidze Mistrzów nie bryluje. Zdobył tylko jeden punt w wyjazdowym meczu z Galatasaray.
Anderlecht Bruksela podejmie dzisiaj na własnym boisku Arsenal Londyn. Belgowie nie są faworytem tego meczu, ale na pewno tanio skory nie sprzedadzą. Po tym, jak londyńczycy przegrali rywalizację w pierwszej kolejce z Borussią Dortmund i stracili cenne punkty, otwiera się szansa awansu dla Belgów. Jeden warunek trzeba jednak spełnić: bezsprzecznie należy wygrać dzisiejsze spotkanie. Ale czy Mitrović i Suarez będą w stanie rozstrzelać wielki Arsenal? Pamiętajmy, że w linii obronnej angielskiej drużyny staną najprawomocniej Chambers, Mertesacker, Koscielny, Gibbs oraz Wojtek Szczęsny w bramce. Monolit to nie jest, ale ograć londyńczyków łatwo nie będzie.
Londyńczycy rozgrywki w tegorocznej Lidze Mistrzów zaczęli fatalnie, od przegranej z Borussią Dortmund 0:2. W drugiej kolejce jednak w pełni się zrehabilitowali i pewnie na własnym boisku pokonali Galatasaray Istambuł. W tym spotkaniu błyskiem geniuszu popisał się snajper Anglików, Welbeck, który ustrzelił hattrika. Czwartą bramkę dorzucił Sanchez i Arsenal pewnie wygrał 4:1.
Obie drużyny zdają sobie sprawę ze stawki dzisiejszego spotkania. Porażka którejkolwiek z tych ekip oddali ją od awansu do dalszej fazy rozgrywek. Z tym że Arsenal gra na wyjeździe, tutaj remis na pewno da im komfort psychiczny. Anderlecht z kolei pojedynek musi wygrać, ponieważ trudno przypuszczać, by dało się wygrać rywalizację na gorącym terenie w Londynie.
Ten mecz trzeba zobaczyć również przez wgląd na naszego reprezentacyjnego bramkarza. Wojtek Szczęsny Niemców zatrzymał, ale przed nim w tym roku stanie jeszcze wyzwanie Gruzinów. Czy nasz golkiper utrzyma świetną formę? Zobaczymy już dzisiaj. Arselal o punkty będzie walczył na wyjeździe z Anderlechtem Bruksela. To będzie ciekawe widowisko!
Pixabay.com
Marek