1. Offside.pl
  2. /
  3. Artykuły
  4. /
  5. Neymar chce zostać w PSG
Neymar chce zostać w PSG
Pixabay.com
Marek

Neymar chce zostać w PSG

Neymar jest jedną z gwiazd Paris Saint Germain. Brazylijczyk od kilku lat stanowi o sile ofensywy klubu z Paryża. Były piłkarz FC Barcelony znany jest ze swoich wybryków i zarząd klubu nie do końca jest z tego zadowolony mając chęć na rozwiązanie kontraktu tym bardziej, że inkasuje on całkiem wysoką pensję. Pytanie zatem, jaka klaruje się przed nim przyszłość?



Bardzo dobry sezon

Warto powiedzieć, że Brazylijczyk ma całkiem udany sezon, jeśli chodzi przede wszystkim o rozgrywki Ligue 1. Neymar w lidze francuskiej ma na koncie 13 bramek i 11 asyst. Do tego gol i 3 asysty w Pucharze Francji oraz 2 gole i 3 asysty w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Łącznie zatem daje to 16 bramek i 17 asyst. Sęk w tym jednak, że od początku lutego Neymar głównie leczył urazy. Na 10 rozegranych meczów przez jego klub on sam wziął udział w raptem 4. Aktualnie ten leczy kontuzję kostki. W wygranym meczu z Lille został zniesiony na noszach, a późniejsze badania stwierdziły o jej skręceniu wraz z uszkodzeniem więzadeł. Przerwa od gry potrwa zatem trochę więcej niż się spodziewano.



Nowa polityka w PSG?

Brak znaczących sukcesów w tym sezonie w Paryżu, to znaczy odpadnięcie z Ligi Mistrzów już w ⅛ finału Ligi Mistrzów wywołała burzę w klubie i chęć kolejnej przebudowy drużyny. Ta od przyszłego sezonu ma opierać się na Mbappe, a wokół niego mają grać zawodnicy młodsi. Ma to na celu zmniejszenie budżetu na pensje.



Wydaje się, że Neymar jest tak naprawdę problemem w PSG. W Paryżu bardzo chcą jego odejścia, a kontuzja wywołała ulgę wśród kibiców, ponieważ ci nie chcą oglądać brazylijskiego piłkarza na boisku. Wydaje się więc, że to jest pierwszy kandydat do odstrzału. Chętni na niego na pewno się znajdą. Pytanie jednak, czy on sam chce odchodzić?



Neymar chce zostać

Niedawno pojawiła się oferta transferowa od Chelsea Londyn, która rzekomo chce mieć Neymara w swoim składzie. Ten jednak jakiś czas temu stwierdził, że w Paryżu jest mu dobrze i nie zamierza odchodzić z klubu. To oświadczył szefom klubu. Być może dojdzie do sytuacji, że Brazylijczyk postara się o wypełnienie swojego kontraktu. Ten wygasa wraz z końcem czerwca 2027 roku.



Nie dziwne, że Neymar wcale nie chce zmieniać otoczenia, skoro jego zarobki oscylują w granicach 35 milionów euro za sezon. To jeden z wyższych kontraktów na świecie. Jego transfer do PSG jest przecież do dzisiaj nie pobitym rekordem. Mowa o kwocie 222 miliony euro.



W przypadku odejścia zawodnika do wspomnianej Chelsea oczywiście mowa byłaby o kwocie kilkukrotnie niższej. Mamy do czynienia z zawodnikiem już 31-letnim, stąd też maksymalna kwota mogłaby wynosić około 60 milionów euro. Pytanie jednak, czy do tego dojdzie, skoro jedna strona takim rozwiązaniem nie jest zainteresowana.



Najczęściej faulowany

Przyczyną tak częstych kontuzji Neymara może być po prostu jego styl gry. Bardzo często przecież szukał on dryblingu, zakładania siatek rywalowi w momencie, kiedy wystarczyło podać prostą piłkę do przodu. Brazylijczyk za wszelką cenę szukał fauli w dogodnym sektorze boiska licząc na uderzenie z rzutu wolnego bądź rzut karny.



Jeden z portali wyliczył, że Neymar na przestrzeni kilku ostatnich lat był najczęściej faulowanym zawodnikiem w 5 najlepszych ligach europejskich. Liczba ta wynosiła ponad 1000 fauli na nim. Od zawsze był oczywiście zawodnikiem dynamicznym, który posiadał dużą łatwość w grze 1vs1, więc taka postawa rywala często nie dziwiła. Celem było zneutralizowanie ataku. Zanim jednak będzie faulowany po raz kolejny musi najpierw wyleczyć aktualną kontuzję, a ta jest dosyć poważna i pauza może wynosić nawet kilka miesięcy.



Latem Neymar będzie łącznie pauzował już 2 lata od gry w PSG. Daje to nieco mniej niż połowę całego czasu spędzonego w Paryżu. Co ciekawe bez Neymara jego drużyna radzi sobie nieco lepiej.



Oczywiście wkład w grę PSG przez Neymara jest bardzo duży, aczkolwiek mocno irytować może jego zachowanie i częste kontuzje. Brazylijczyk wyraża chęć pozostania, aczkolwiek władze klubu chcą jego odejścia. Być może w najbliższym czasie obie strony dojdą do porozumienia i znajdą zadowalające wyjście z sytuacji.