Podsumowania Polskich drużyn w kwalifikacjach do Ligi Konferencji Europy!

W dniu wczorajszym, miały miejsce mecze związane z kwalifikacjami do Ligi Konferencji Europy. Nie mogło zabraknąć w nich Polskich ekip, które skutecznie poradziły sobie ze swoimi rywalami. Co ciekawe, w meczach wszystkich trzech drużyn, padło łącznie 14 bramek. Dzięki temu, kibice nie mogli narzekać na poziom spotkań, które wczoraj mogliśmy oglądać, w różnych godzinach. Zapraszamy do podsumowania spotkań, które miały miejsce 3 sierpnia!

Pogoń Szczecin – Linfield (18:00)

Mecz w Szczecinie zapowiadał się dość spokojnie. Wszakże w pierwszym spotkaniu, Pogoni Szczecin udało się zdobyć przewagę trzech bramek (wynik 5:2). Wydawało się więc, że na własnym terenie, Pogoń Szczecin będzie rozgrywać spokojne spotkanie, w którym będzie kontrolować mecz i wynik.



Tak się jednak nie stało, ponieważ już w 16 minucie spotkania, na prowadzenie wyszła drużyna Linfield, która pokazała Szczecińskiej ekipie, że zamierza grać do końca. Do końca pierwszej połowy, nie mieliśmy okazji oglądać goli z żadnej ze stron. Nie brakowało jednak akcji, które mogliśmy oglądać na w telewizji i na żywo.

Druga połowa spotkania rozpoczęła się od szybkiego gola Pogoni Szczecin, która już w 49 minucie mogła cieszyć się remisem. Oczywiście, wynik spotkania w żaden sposób nie był zagrożony, ponieważ Pogoń Szczecin nadal miała przewagę trzech bramek. Bardzo szybko zobaczyliśmy jednak gola Linfield, które w 51 minucie podniosło wynik do 2:1 dla siebie, co mogło sprawić, że kibice Pogoni mogli poczuć się nieco zaniepokojeni.

Pogoni udało się finalnie zremisować ponownie, w 58 minucie spotkania, a następnie dokończyć swojego dzieła w 75 minucie, strzelając zwycięskiego gola. Skutkiem tego, w dwumeczu mieliśmy wynik 8:4 dla Pogoni Szczecin!

Żalgiris Kowno – Lech Poznań (18:00)

Drugi mecz z udziałem Polskiej drużyny rozpoczął się również, o godzinie 18:00. Lech Poznań miał nieco bardziej utrudnione zadanie, ponieważ grał mecz na wyjeździe. Teren był dość trudny, tak więc kibice Lecha mieli uzasadnione obawy, co do wyniku przed rozpoczęciem spotkania. W pierwszym meczu Lech prowadził wynikiem 1:3, tak więc miał przewagę dwóch bramek. Jak jednak okazało się później, teren piłkarzy Żalgiris Kowno wcale nie należał do tak trudnych, jakby się mogło wydawać.



Lech Poznań rozpoczął mecz świetnie, kontrolując od początku przebieg spotkania. Co więcej, Lechowi udało się strzelić bramkę już w 14 minucie spotkania, co pozwoliło zapewnić sobie jeszcze więcej komfortu. W pierwszej połowie, po strzeleniu bramki, Lech do końca kontrolował spotkanie. Drużyna gospodarzy miała niewiele do powiedzenia na boisku.



Druga połowa została podkręcona przez ekipę gospodarzy, która nie była w stanie zwieńczyć swojej walki żadną bramką. Na boisku pojawiało się coraz więcej nerwowych akcji, które kończyły się żółtymi kartkami, po obu stronach. Akcja meczowa rozkręciła się w doliczonym czasie, kiedy to Lech Poznań, w 92 minucie pojedynku, dołożył kolejną bramkę. Drużyna Żalgiris Kowno odpowiedziała z kolei honorową bramką, w 95 minucie spotkania. Lech zakończył dwumecz wynikiem 5:2 dla siebie!

Legia Warszawa – Ordabasy (21:00)

Ten mecz prezentował się najbardziej obficie, ponieważ w pierwszym spotkaniu, Legii nie udało się odnieść pozytywnego wyniku. Legia wróciła z wynikiem 2:2, który cały czas pozostawał otwarty i dawał szansę obu ekipom.

Legia Warszawa na swoim terenie, bardzo dobrze rozpoczęła grę. Świetna kontrola meczu a także akcje pod bramką rywali sprawiły, że już w 18 minucie meczu, Legia mogła cieszyć się pozytywnym wynikiem. Co więcej, już w 42 minucie, udało się Legii podnieść wynik do 2:0, co uspokoiło kibiców na Łazienkowskiej.



Druga część spotkania wniosła jednak trochę nerwów, ponieważ drużyna Ordabasy zremisowała w 57 minucie spotkania. Legia nie pozostał jednak dłużna i dołożyła kolejne trafienie, w 71 minucie spotkania. Drużyna Ordabasy strzeliła jednak w 84 minucie spotkania, przez co końcówka meczu pomiędzy Legią a drużyną Ordabasy była nieco nerwowa. Finalnie to Legia Warszawa przechodzi dalej, mając na swoim koncie wynik 5:4, w dwumeczu!