1. Offside.pl
  2. /
  3. Artykuły
  4. /
  5. Robert Lewandowski i jego aktualna forma?
Robert Lewandowski i jego aktualna forma?
Pixabay.com
Tomasz

Robert Lewandowski i jego aktualna forma?

W ostatnim czasie sporo mówi się o słabszej dyspozycji kapitana reprezentacji Polski Roberta Lewandowskiego. Piłkarz FC Barcelona jest aktualnie w dużo słabszej formie niż w okresie przed Mistrzostwami Świata. Wpływ na to może mieć na pewno zmęczenie sezonem, ale także kontuzja, jaką odniósł w niedawnym meczu przeciwko Realowi Madryt.



Mniej efektywny o połowę

Warto powiedzieć, że w całym sezonie dla FC Barcelony Robert Lewandowski zdobył 27 bramek. Składa się na to 17 trafień w La Liga, 5 w Lidze Mistrzów, 1 w Lidze Europy, 2 w Superpucharze Hiszpanii, a także 2 w Pucharze Hiszpanii. Co ciekawe łącznie aż 18 bramek z tego dorobku Polak strzelił w okresie od początku sezonu do końca października. Po powrocie z Kataru nie był już tak efektywny i miał więcej słabszych występów.



Polak pauzował w 6 z 23 rozegranych spotkań od 31 grudnia. Udało mu się zdobyć 9 bramek. Warto powiedzieć, że prawdziwy kryzys rozpoczął się tak naprawdę po odpadnięciu przez jego klub z Ligi Europy. Od tego momentu Lewandowski zdobył tylko 2 gole w 6 rozegranych spotkaniach. Były one przeciwko Elche.



2 ostatnie spotkania FC Barcelony to jednak 0 bramek, jeśli chodzi o cały zespół. Wpływ na grę Polaka nie był zbyt duży, chociaż wystąpił w obu spotkaniach przez łącznie 180 minut. Co zatem miało wpływ na tak słabą postawę?



Lewy czuł ból

Podczas jednego z wydarzeń charytatywnych Lewandowski zdradził, że w czasie rewanżowego spotkania półfinału Pucharu Króla z Realem Madryt (przegranym 0:4) odczuł ból w okolicy kręgosłupa. Wiązało się to z kopnięciem przez Edera Militao. Od tego momentu regularnie łapał się za kręgosłup. W ostatnim meczu przeciwko Gironie Polak grał nawet w specjalnym pasie, który miał za zadanie zmniejszyć ból.



Ambitny Polak dyskomfortu bardzo chciał grać i pomóc swojej drużynie. Odbiło się to jednak kosztem efektywności na boisku, ponieważ Lewandowski był dosyć mocno niewidoczny i nie miał wielkiego udziału w grze ofensywnej. Wydawało się przez dłuższy czas, że w końcu poprosi on Xaviego o zmianę, ale jednak taka sytuacja nie miała miejsca.



Dembele kluczowym elementem?

Być może jednym z powodów słabszej postawy Polaka na boisku w ostatnim czasie jest brak kontuzjowanego od stycznia Ousmane Dembele. Co ciekawe Francuz w całym sezonie tylko 4 razy uczestniczył w akcji, gdzie bramkę zdobywał Lewandowski. Jednak warto wziąć pod uwagę jeden aspekt. Jak wyliczyli statystycy liczby kapitana reprezentacji Polski są znacznie wyższe, kiedy na boisku przebywa francuski skrzydłowy. Wówczas Lewandowski zdobywał średnio ponad gola na mecz, a przy jego braku te liczby spadły niemal dwukrotnie.



Dzięki Francuzowi Polak mógł trzymać się w zasadzie tylko i wyłącznie swojej pozycji i oczekiwać na podania od swoich kolegów. Często jednak w ostatnim czasie zmieniał swoją pozycję po to, by pomóc kolegom w konstruowaniu ataku. Brakowało zatem zawodnika, który mógłby kończyć akcję. Mówi się, że powrót Dembele jest już bliski, aczkolwiek ten pauzuje dwukrotnie dłużej niż pierwotnie zakładano.



Wydaje się zatem, że Polak z niecierpliwością czeka na powrót tego zawodnika do gry, który ma za sobą całkiem udany sezon. Czy to może być powrót do lepszej dyspozycji nie tylko całej FC Barcelony, ale przede wszystkim Roberta Lewandowskiego? Nie można tego całkowicie wykluczyć.



Ciekawe słowa

Niedawno jeszcze Lewandowski udzielił wywiadu jednej z gazet. Okazało się, że po raz kolejny ciepło wypowiedział się o Leo Messim. Stwierdził on, że jego miejsce jest właśnie w Barcelonie i przy problemach w Paris Saint Germain oczekuje on na powrót Argentyńczyka do stolicy Katalonii.



Jak wiadomo obaj panowie nieuchronnie zbliżają się do końca swoich karier. Lewandowski nie ukrywał w wywiadzie, że jego marzeniem jest zagrać w jednej drużynie z Messim. Czy jednak do takiego wydarzenia dojdzie? Nie wiadomo. Zbyt wcześnie na takie spekulacje. Wiadome jest, że Polak będzie grał w przyszłym sezonie w Barcelonie. Argentyńczyk ma do wyboru kilka opcji i nie jest jasne w tym momencie, na którą ostatecznie się zdecyduje.



Update cookies preferences