W miniony weekend Wojciech Szczęsny pożegnał się z kibicami Juventusu, zamykając ważny rozdział swojej kariery w Turynie. Decyzja o zawieszeniu butów na kołku, podjęta zaraz po zakończeniu zeszłego sezonu, wydawała się być ostateczna. Jednak w świecie futbolu nic nie jest pewne, a sytuacja szybko może się odwrócić. Kontuzja Marca-André ter Stegena, która wyklucza go z gry na 7-8 miesięcy, sprawiła, że nazwisko Szczęsnego ponownie pojawiło się na ustach kibiców.
- Wojciech Szczęsny pożegnał się z kibicami Juventusu, kończąc karierę w wieku 34 lat.
- Kontuzja Ter Stegena z Barcelony, wyłączająca go z gry na 7-8 miesięcy, otworzyła jednak nowe możliwości dla Szczęsnego.
- Barcelona rozważa zatrudnienie Polaka jako zastępcy.
- Dziennikarze z "Sport" twierdzą, że Szczęsny jest priorytetem, wyprzedzając Keylora Navasa.
- Fabrizio Romano potwierdził, że Barcelona skontaktowała się z agentami bramkarza.
W mediach coraz częściej mówi się o tym, że Barcelona widzi w polskim bramkarzu idealnego zastępcę. Niektórzy dziennikarze podkreślają, że Hansiemu Flickowi – trenerowi Blaugrany - szczególnie podoba się ta opcja. Lluis Miguelsanz i German Bona z Sport stwierdzili, że Szczęsny jest priorytetem Barcelony i wyprzedza Keylora Navasa w wyścigu o miejsce między słupkami Camp Nou.
Z kolei Fabrizio Romano, znany z doskonałych informacji transferowych, potwierdza, że Barcelona już nawiązała kontakt z przedstawicielami Szczęsnego z agencji CAA Stellar, by omówić potencjalne warunki kontraktu.
Jak zaznaczył Ramon Salmurri z Catalunya Radio, Polak nie będzie stawiał przeszkód w kwestiach finansowych i jest gotów zgodzić się na roczny kontrakt. Ma jednak jeden warunek – nie chce występować w roli zmiennika. Pierwsza reakcja Szczęsnego jest pozytywna, ale niewątpliwie będzie to dla niego ważna decyzja, która wymaga przemyślenia.
Zródło: FCBarca.com
