Takiego zwrotu sytuacji nie spodziewał się zupełnie nikt. Wszystkie ligi Unii Europejskiej postanowiły wyjść naprzeciw pomysłowi Super Ligi. Sytuacja jest na tyle poważna, iż może okazać się faktycznym gwoździem do trumny projektu Florentino Pereza. Co więcej, oprócz lig Europejskich, swoją deklarację przeciwko Super Lidze ma złożyć Wielka Brytania!
Powyższe kroki są bez precedensu i pokazują jak bardzo świat piłki nie chce Super Ligi. Oczywiście nie wiadomo na dzień dzisiejszy, jaką moc będą miały owe deklaracje. Niemniej jednak, narobią sporo szumu, przez który Florentino Perez może być na cenzurowanym, wraz ze swoim pomysłem Super Ligi (nawet pomimo deklaracji 50 klubów, które chcą wziąć w niej udział).
Jak brzmi deklaracja wszystkich krajów i szefostw lig Europejskich? Owe kraje chcą „połączenia między corocznymi wynikami w rozgrywkach krajowych a wszystkimi rozgrywkami europejskimi”. Miałoby to ujednolicić rozgrywki Europejskie, zapewniając wyłącznie udział wszystkich drużyn Europejskich, w ramach dotychczasowych rozgrywek i blokując wszystkie inne, nowe pomysły.
Sytuacja jest jednak poważna, ponieważ do wojny przeciwko Super Lidze dołączył także prezydent Francji, Macron. Postanowił on wprost odpowiedzieć na pytania i wątpliwości co do Super Ligi, oficjalnie włączając się do kampanii, przeciwko pomysłowi Florentino Pereza.
Co ciekawe, jedynego podpisu którego brakowało wśród wszystkich krajów Unii Europejskiej, zabrakło podpisu Hiszpańskiej La Ligi.