W minioną sobotę Xavi ogłosił swoje pożegnanie z FC Barceloną. Po trzech dniach, podczas meczu towarzyskiego z Osasuną, trener postanowił uchylić rąbka tajemnicy i ujawnił nieoczekiwany fakt dotyczący momentu, w którym już wcześniej podjął tę trudną decyzję. Trener przyznał, że decyzja o opuszczeniu klubu zapadła już dawno temu. To wywołało zdziwienie, zwłaszcza że informacja ta była trzymana w tajemnicy, a sam trener tłumaczył, że czuje, iż praca jego i zespołu nie jest w pełni doceniana.
- Nasza praca nie jest doceniana, już na początku sezonu o tym myślałem. To nie z powodu presji, przetrwaliśmy wszystko, dotarliśmy do jednego z najtrudniejszych momentów. Nigdy nie będzie to docenione więc na tą chwilę wolę tego nie kontynuować - przyznał Xavi, wyraźnie zaniepokojony brakiem zrozumienia dla sytuacji, jakie przeżywał z zespołem.
Jednak, co jeszcze bardziej zaskakujące, trener ujawnił, że przyczyną publicznego ogłoszenia decyzji było przekonanie, że klub potrzebuje pewnego rodzaju reakcji i nowego otwarcia przed nadchodzącym sezonem.
- Ponieważ potrzebujemy reakcji, potrzebujemy więcej entuzjazmu na przyszły sezon. Myślę o klubie, myślę o kibicach, prezydencie i Deco. Myślę, że to najlepsze rozwiązanie - dodał bez ogródek.
Zródło: Sport.es