Już jutro reprezentacja Polski zmierzy się na słynnym Wembley z Anglią. Pewno jest jedno, w tym spotkaniu zabraknie naszego najlepszego zawodnika - Roberta Lewandowskiego. Napastnik nabawił się kontuzji w ostatnim meczu eliminacyjnym z Andorą. Dzisiaj klubowi lekarze "Lewego" ogłosili, że zawodnik będzie musiał pauzować przez 4 tygodnie.
Spotkanie rozpocznie się o godz. 20:45. Ze względu na restrykcję na trybunach nie będą mogli pojawić się kibice. Emocji mimo wszystko nie zabraknie. Zmierzą się ze sobą faworyci grupy.
Reprezentacja Polski tylko raz wygrała z Anglią w 1973 roku. Od tamtego czasu Anglicy wygrali dziesięć spotkań i sześć zremisowali.
Anglicy w obecnych eliminacjach pokonali już San Marino 5:0 i Albanię 2:0. Eksperci podkreślają, że reprezentacja prowadzona przez Garetha Southgate dawno nie miała tak utalentowanych piłkarzy. Do tej listy należą na pewno Kane, Sterling czy Mount.
Reprezentacja Polski pierwszy mecz w eliminacjach zremisowała z Węgrami 3:3. Jednak początek spotkania zapowiadał co innego. Na szczęście kadra prowadzona w pierwszym swoim meczu przez Paulo Sousę zdołała się podnieść i doprowadzić do remisu. W kolejnym meczu z Andorą kadra strzeliła trzy bramki. Największym problemem będzie brak naszego najlepszego strzelca - Roberta Lewandowskiego. Zawodnik nabawił się kontuzji w ostatnim meczu z Andorą. Jak poinformowali klubowi lekarze, napastnik będzie pauzował przez 4 tygodnie.
Według ekspertów faworytem tego spotkania jest Anglia. Podobnie myslą bukmcharzy i stanowczo wskazują faworyta na zespół reprezentacji Anglii.

Pixabay.com