Mecze pomiędzy Arsenalem Londyn a Manchesterem United zawsze były elektryzujące, wielu kibiców z wypiekami na twarzy oczekuje, a później śledzi właśnie to spotkanie. Obydwie drużyny w tym sezonie są w niezbyt dobrym położeniu, do liderującej Chelsea tracą już sporo punktów. Arsenal jest w nieco lepszej sytuacji, bo nie przeszedł takiego upadku jak Manchester rok temu, Kanonierzy zdążyli zdobyć po drodze krajowe trofeum, a do tego grają w Lidze Mistrzów.
Eksperyment z Luisem Van Gaalem jako trenerem Manchesteru na razie zawodzi, wydano wiele milionów na wzmocnienia, tymczasem United w lidze zajmuje dopiero siódme miejsce, chociaż siła rażenia zespołu wydaje się być imponująca – braki w defensywie wszystko niwelują.
Niepewny jest występ Davida De Gei, czołowego bramkarza świata, do którego jedynego w defensywie Czerwonych Diabłów nie ma się do czego przyczepić. Wszyscy jednak ściskają kciuki, że Hiszpan jednak wystąpi i stanie naprzeciwko Wojtka Szczęsnego z Arsenalu.
Defensywy obu ekip są podobne, aczkolwiek zespół Arsenalu dysponuje bardziej doświadczonymi zawodnikami, którzy wydają się stanowić większy atut niż niezbyt zgrana i dojrzała obrona United, gdzie jeszcze są problemy z kontuzjami.
Lista kontuzjowanych w United jest bardzo długa, a jedni z najważniejszych znajdujących się piłkarzy na tej liście to Evans, Falcao, Jones, Rafael, Rojo, Carrick, Blind, Young i Di Maria. Kilku z nich jednak może wykurować się na spotkanie z Arsenalem, wśród nich jest chociażby Di Maria, który ostatnio prowadził grę United i znakomicie wkomponował się w skład Manchesteru.
Dodatkowym smaczkiem w tej rywalizacji jest napastnik Arsenalu, który również kapitalnie zaadaptował się w nowym środowisku i tak naprawdę dopiero teraz udowadnia jak klasowym jest zawodnikiem, mowa oczywiście o Dannym Welbecku, który musiał ustąpić miejsca w składzie Rooneyowi, Van Persiemu oraz Falcao, tymczasem w Arsenalu gra i strzela jak z nut. Mając do pomocy Alexisa Sancheza oraz Mesuta Ozila są w stanie rozmontować każdą defensywę.
Możemy już zacierać ręce na świetne widowisko.

Pixabay.com