Mohamed Salah i Liverpool cały czas dostają nowe propozycje finansowe od Saudyjskiego klubu piłkarskiego Al-Ittihad. Na ten moment klub z Anglii nie jest zainteresowany sprzedażą zawodnika, lecz ciągłe podbijanie kwoty za Egipcjanina może zmienić ten stan rzeczy. Pytanie jednak, na ile klub Al-Ittihad jest w stanie posunąć się, aby ściągnąć gwiazdę Liverpoolu?
Temat Salaha z pewnością wraca nie bez powodu. O ile Egipcjanin nie chciał opuszczać Liverpoolu rok temu, o tyle dziś sytuacja może zmienić się w kontekście odejścia Juergena Kloppa z Liverpolu. Na ten moment nie wiadomo, kto obejmie stery Liverpoolu i czy nowy trener będzie pałał sympatią do Salaha. Skutkiem tego, ten może mieć mieszane odczucia, odnośnie pozostania w Liverpoolu.
Ten aspekt chce wykorzystać właśnie saudyjski klub Al-Ittihad, który sprowadzając Salaha do siebie, zainicjowałby bardzo dużą bombę transferową. Podobno kwota która ma być zaproponowana tym razem, jest niezwykle gigantyczna zarówno dla samego klubu, jak i zawodnika. Mówi się tutaj o transferze na kwotę 230 milionów euro, natomiast tygodniowa pensja dla Salaha miałaby wynosić „zaledwie” 1,8 miliona euro. Są to kwoty astronomiczne, które mogą wpłynąć na sam klub, jak i decyzję zawodnika.
W kuluarach mówi się, że Salah czeka na informacje o wyborze trenera i na jego podstawie podejmie finalną decyzję.
