Po trudnym meczu Ligi Mistrzów przeciwko SL Benfica, zakończonym minimalnym zwycięstwem 1:0, drużyna prowadzona przez Vincenta Kompany’ego stawiła czoła kolejnemu wyzwaniu w Bundeslidze - tym razem przeciwko St. Pauli. Spotkanie rozegrane w sobotnie popołudnie okazało się wymagające, choć ostatecznie Bayern Monachium zdobył trzy punkty, dzięki pięknemu golowi Jamala Musiali z dystansu w 22. minucie. Mimo przeważającej gry Bawarczyków, St. Pauli zdołało heroicznie się bronić.
- Bayern Monachium pokonał St. Pauli 1:0 po golu Jamala Musiali w 22. minucie.
- Mimo dominacji Bayernu, St. Pauli zagrało solidnie w obronie, stawiając trudne warunki.
- Trener Vincent Kompany przyznał, że wyjątkowa atmosfera na stadionie St. Pauli oraz intensywna gra rywala utrudniły przygotowanie zespołu po meczu Ligi Mistrzów.
- Kompany pochwalił obronę swojej drużyny, ale zauważył, że Bayern nie był tak skuteczny w ataku jak zwykle.
- Bayern jako jedyny niepokonany zespół w Bundeslidze ma sześć punktów przewagi nad RB Lipsk przed przerwą reprezentacyjną.
Po zakończeniu spotkania Vincent Kompany podkreślił wyjątkową atmosferę na stadionie St. Pauli, która postawiła dodatkowe wyzwanie dla jego drużyny: - Czuliśmy, jak szczególny jest ten stadion. Przygotowanie do meczu nie było łatwe po środowym spotkaniu w Lidze Mistrzów. Graliśmy przeciwko zespołowi pełnemu energii, który gra bardzo kompaktowo. Dobrze wypadliśmy w obronie, to zdecydowanie była nasza mocna strona dzisiaj. W ofensywie nie byliśmy tak skuteczni jak ostatnio. Po zdobyciu gola St. Pauli nie zmieniło swojej gry. W końcówce jeszcze raz próbowali zaatakować. To był trudny mecz. Ale wypadliśmy dobrze.
Bayern, jedyny niepokonany zespół w Bundeslidze z ośmioma zwycięstwami i dwoma remisami, wchodzi w przerwę reprezentacyjną z sześcioma punktami przewagi nad RB Lipsk, który ma jeszcze jeden mecz do rozegrania. Pod koniec miesiąca drużyna Kompany'ego zmierzy się w Bundeslidze z Augsburgiem i Borussią Dortmund, a następnie podejmie Paris Saint-Germain w Lidze Mistrzów i mistrza Niemiec, Bayer Leverkusen, w Pucharze Niemiec.
Źródło: GGFN, Daniel Pinder