Chelsea planuje bez Marescy - kto następcą?
Chelsea znów znajduje się w centrum uwagi ze względu na długoterminowe planowanie, a spekulacje na temat przyszłości Enzo Marescy w klubie ze Stamford Bridge nasilają się.
Choć władze publicznie wspierają włoskiego szkoleniowca, wewnętrzne rozmowy skupiają się na ewentualnych następcach, zwłaszcza w kontekście plotek łączących Marescę z Manchesterem City po jego niedawnej zmianie agenta na Jorge Mendesa.
Wśród najczęściej wymienianych kandydatów jest Liam Rosenior, który obecnie odnosi sukcesy w Strasbourg, klubie należącym do grupy właścicielskiej BlueCo. Źródła zbliżone do środowiska agentów wskazują, że Rosenior jest postrzegany jako "naturalny następca" w ekosystemie Chelsea. Jego znajomość modelu operacyjnego, filozofii rekrutacji i struktury zarządzania stawia go w uprzywilejowanej pozycji w razie potrzeby zapewnienia ciągłości.
Osoby związane z projektem uważają, że powierzenie mu stanowiska w Stamford Bridge może być tylko kwestią czasu.
Innym nazwiskiem, które budzi entuzjazm wśród kibiców, jest Cesc Fàbregas. Były pomocnik Chelsea zbiera pochwały za pracę w Como we Włoszech, gdzie szybko zyskał reputację jednego z najbardziej obiecujących młodych trenerów w Europie. Jego nowoczesne podejście taktyczne, nacisk na kontrolę techniczną i głęboka znajomość Premier League czynią go atrakcyjną, emocjonalną opcją.
Nad wszystkimi dyskusjami unosi się jednak marzenie o Zinedine Zidane. Francuska legenda regularnie pojawia się na szczycie listy życzeń Chelsea w kontekście zmian trenerskich. Jego doświadczenie, charyzma i sukcesy w Lidze Mistrzów czynią go idealnym kandydatem na papierze, choć jego niechęć do projektów bez pełnej kontroli komplikuje sprawę.
Klub rozważa też bardziej praktyczne alternatywy. Gareth Southgate, po odejściu z reprezentacji, jest zainteresowany powrotem do futbolu klubowego. Z kolei Frank Lampard, legenda Chelsea, pozostaje bezpieczną opcją na stanowisko tymczasowe w okresach niestabilności.
Na razie Chelsea pozostaje wierna Marescy, a członkowie zarządu podkreślają, że stabilność jest priorytetem. Sytuacja może się jednak zmienić, jeśli Manchester City zwiększy zainteresowanie Włochem.
Źródło: CaughtOffside