Cucurella przedłużył umowę z Chelsea w tajemnicy
Marc Cucurella związał się nową umową z Chelsea, choć klub nie ogłosił tego oficjalnie. Informację potwierdził znany dziennikarz Fabrizio Romano, podkreślając, że Hiszpan stał się kluczowym graczem zespołu.
Według Romano, obrońca podpisał kontrakt już na początku sezonu, a dokładniej w sierpniu. Umowa jest ulepszona pod względem warunków, ale Stamford Bridge nie wydało żadnego komunikatu w tej sprawie. Dziennikarz wyjawił to na swoim kanale YouTube, chwaląc jednocześnie rozwój kariery Cucurelli w londyńskim klubie.
Początkowo transfer z Brighton budził wątpliwości - Hiszpan nie przekonywał od razu, a kibice i eksperci krytykowali wysoki koszt transakcji. Jednak z czasem 27-latek odwrócił swoją sytuację. Teraz jest nie tylko filarem defensywy Chelsea, ale także reprezentacji Hiszpanii. Romano nie szczędził pochwał: "Pamiętam jeden, dwa lata ciężkiej krytyki wobec Cucurelli - ludzie go atakowali, mówili, że nie był wart tych pieniędzy, które zapłacili za niego z Brighton. Teraz Cucurella radzi sobie świetnie w reprezentacji Hiszpanii, świetnie w Chelsea, jest jednym z najlepszych lewych obrońców na świecie, jednym z liderów w szatni, na boisku i poza nim, gra na fantastycznym poziomie. Więc naprawdę zasługa dla Chelsea i Marca Cucurelli."
Dziennikarz potwierdził również datę podpisania: "Marc Cucurella podpisał w sierpniu, mogę potwierdzić, ulepszoną umowę w Chelsea. Nie było oficjalnego komunikatu, ale ulepszona umowa została podpisana przez Marca Cucurellę już latem." To pokazuje, jak bardzo klub ceni postępy zawodnika, który stał się liderem zarówno na murawie, jak i w szatni.
Ostatnie występy Cucurelli zyskały uznanie nawet wśród legend futbolu. Po jednym z meczów Wayne Rooney, komentując dla Amazon Prime, nie krył podziwu: "Cucurella był absolutnie niesamowity. Myślę, że to prawdopodobnie najlepsza gra, jaką widziałem u lewego obrońcy od bardzo dawna. To, co zrobił dziś wieczorem, pokazuje, że jest poważnym graczem." Taka opinia podkreśla transformację Hiszpana z zawodnika krytykowanego w pewnego siebie lidera.
Źródło: CaughtOffside.com