Gyökeres zachwyca w Sportingu i reprezentacji, ale co dalej?
Viktor Gyökeres, szwedzki napastnik Sportingu Lizbona, jasno określił swoje plany na najbliższą przyszłość. W rozmowie z mediami podkreślił swoje przywiązanie do obecnego klubu: - Chcę dokończyć ten sezon w Sportingu. Kocham tutaj grać.
Zawodnik zaznaczył jednak, że w przyszłości nie wyklucza zmiany klubu. - Nowy klub? Zobaczymy, kiedy nadejdzie odpowiedni moment. Chcę grać, to kluczowe ale będą też inne czynniki - dodał Gyökeres, odpowiadając na pytania dotyczące swojej kariery.
Szwed odniósł się także do plotek łączących go z Manchesterem United i możliwością współpracy z Rubenem Amorimem, który niedawno został trenerem „Czerwonych Diabłów”. Z uśmiechem zauważył: - Prawdopodobnie mają już tam napastników.
Gyökeres od początku sezonu imponuje formą. W pięciu meczach Ligi Narodów zdobył 5 bramek i dołożył 3 asysty, a łącznie w 23 spotkaniach dla klubu i reprezentacji zanotował już 28 goli i 7 asyst.
Choć jego potencjalne odejście z Sportingu byłoby ciosem dla klubu, sam zawodnik podkreśla, jak wiele zawdzięcza obecnemu szkoleniowcowi: - To smutne, że mógłbym opuścić Sporting, ale rozumiem taką decyzję. Ruben Amorim był dla mnie kluczowy, dał mi szansę i pomógł się rozwinąć - powiedział w wywiadzie dla fotbollskanal.
Zródło: Fotbollskanal
🤖🇸🇪 Viktor Gyökeres has scored again for Sweden… 5 goals and 3 assists in 5 games in Nations League.
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) November 16, 2024
28 goals, 7 assists in 23 games for club and country so far in all competitions.
What a striker. pic.twitter.com/PVzPVz73ec