Niefortunna „cieszynka” naszego reprezentanta sprawiła, że Karol Świderski musi dziś walczyć z czasem, aby móc powrócić na pierwszy mecz EURO 2024. Niemniej jednak, Polak znalazł się na dzisiejszej konferencji w której przyznał, że liczy na swój powrót, na niedzielny mecz z Holandią. Sprawdźcie, jak wyglądała konferencja z udziałem naszego napastnika.
- Karol Świderski doznał urazu podczas świętowania, co stawia pod znakiem zapytania jego udział w pierwszym meczu EURO 2024
- Świderski uczestniczył w konferencji, na której wyraził nadzieję na powrót do gry na niedzielny mecz z Holandią
- Piłkarz chce zagrać z Holandią ze względu na dobrą formę w ostatnich meczach towarzyskich
- Świderski codziennie współpracuje ze sztabem medycznym i ma pozytywne odczucia dotyczące swojego powrotu do zdrowia
- Kontuzja goi się dobrze, Świderski już biega i stopniowo wraca do intensywniejszych treningów
- Świderski jest przekonany, że kontuzja nie wykluczy go z gry podczas EURO 2024
Karol Świderski nie ukrywa, że bardzo chce zagrać z Holandią z uwagi, na bardzo dobrą formę, którą prezentował w ostatnich meczach towarzyskich. Reprezentant Polski przyznaje, że wiele jednak zależy od sztabu medycznego, z którym codziennie piłkarz współpracuje i z którym ma dobre odczucia, co do swojego stanu.
Jak przekazuje Karol świderski, jego kontuzja goi się dobrze, co skutkowało wejściem na murawę jeszcze we wczorajszym dniu. Na ten moment, Karol Świderski powrócił do biegów, natomiast dziś będzie powracał już do bardziej stosownego treningu a kolejne dni mają tylko pokazać, jak będzie prezentował się jego stan fizyczny.
Co ciekawe, reprezentant Polski przyznał, że w tym sezonie miał identyczną sytuację, z tą samą kostką. Dlatego też, reprezentant Polski mniej więcej wie, czego spodziewać się po aktualnym urazie. Co więcej, Karol Świderski przekonuje, że od razu kiedy dowiedział się o diagnozie wiedział, że owa kontuzja nie wykluczy go z gry podczas EURO 2024.
Żródło: Flashscore.pl