Kovač wraca do Frankfurtu z BVB
Niko Kovač, trener Borussii Dortmund, z niecierpliwością czeka na powrót do Deutsche Bank Park, stadionu Eintrachtu Frankfurt. Jego drużyna zmierzy się tam z gospodarzami w drugiej rundzie DFB Pokal, co jest jednym z najciekawszych spotkań na tym etapie rozgrywek.
Kovač rozpoczął swoją przygodę z trenowaniem w Niemczech właśnie w Eintrachcie, gdzie objął stanowisko w marcu 2016 roku. Pod jego wodzą zespół dotarł do finałów Pucharu Niemiec w 2017 i 2018 roku. W pierwszym przegrał 1-2 z obecnym klubem Chorwata, czyli Dortmundem, a w drugim odniósł triumf, pokonując 3-1 Bayern Monachium, który później zatrudnił samego Kovača.
W przedmeczowej konferencji prasowej szkoleniowiec wyraził entuzjazm związany z wizytą w dawnym miejscu pracy. "Jadę do Frankfurtu z wielkim uczuciem - to była moja pierwsza posada trenerska w Bundeslidze. Jestem dożywotnim członkiem, więc oczywiście cieszę się z powrotu; to mój piłkarski dom. Ale jednocześnie jestem trenerem BVB i chcę wygrać mecz przeciwko mojej dawnej miłości." - podkreślił Kovač, łącząc sentyment z profesjonalizmem.
Chorwat nie ukrywa jednak, że zadanie będzie wymagające. Docenia siłę rywali, zauważając ich ofensywny potencjał. "Strzelili dużo goli w Bundeslidze, ale też stracili całkiem sporo - w tym w Lidze Mistrzów." - ocenił. Dodał: "To trudny wyjazdowy mecz przeciwko bardzo silnemu przeciwnikowi. Ale jeśli chcesz dotrzeć do finału, musisz pokonać każdego, kto stanie na drodze, niezależnie od miejsca. Chcemy wygrać i wiemy, jak trudne to będzie."
Mimo wszystko Kovač wierzy w swoją ekipę i jej możliwości. "Jednak ta przewaga nie oznacza, że nie mamy szans - wręcz przeciwnie. Myślę, że moja drużyna pokazała w ostatnich meczach i przez cały sezon, że ma jakość niezależnie od tego, kto jest na boisku. Zdecydowanie chcemy awansować i musimy narzucić nasz styl gry od pierwszej minuty - może aż do 120." - stwierdził z optymizmem.
Trener poruszył też kwestie kadrowe. Julien Duranville i Emre Can prawdopodobnie wrócą do gry dopiero po przerwie na mecze reprezentacji, ponieważ Kovač wymaga od zawodników stuprocentowej sprawności. "Potrzebuję graczy, którzy są w 100 procentach gotowi." - wyjaśnił. Na koniec podkreślił ambicje zespołu: “Każda drużyna chce pojechać do Berlina, my też.”
Źródło: GGFN