Kryzys w Man United: Amorim pod presją zarządu
Trener Manchester United, Ruben Amorim, znalazł się pod ogromną presją po pilnym spotkaniu z wysokimi rangą przedstawicielami klubu. Kierownictwo domaga się natychmiastowych zmian w strategii gry, co podkreśla narastające napięcia w zespole.
W trakcie rozmowy Amorim usłyszał żądanie porzucenia swojego ulubionego ustawienia i przejścia na formację 4-3-3. Portugalczyk, który zyskał uznanie w Sporting Lisbon dzięki systemowi 3-4-2-1, od momentu przybycia do Manchesteru unikał takich modyfikacji. Krytycy wskazują, że ta taktyczna nieustępliwość jest jednym z głównych powodów słabych wyników drużyny w tym sezonie, gdzie brakuje serii udanych meczów.
Po wysłuchaniu oczekiwań zarządu Amorim pozostał "speechless", co pokazuje skalę konfliktu między nim a decydentami. Władze klubu przekonują, że tradycyjna formacja 4-3-3 lepiej wykorzysta atuty składu, zwłaszcza ofensywne talenty. Zawodnicy tacy jak Bruno Fernandes, Matheus Cunha i Benjamin Sesko mają trudności z odnalezieniem się w obecnym schemacie, co zdaniem oficjeli wymaga pilnej reorganizacji.
Najbardziej niepokojące dla trenera jest rosnące wśród kluczowych postaci w klubie przekonanie, że jego odejście to kwestia „kiedy”, a nie „czy”. Chociaż grupa INEOS na razie nie podjęła kroków, brak poprawy na boisku i opór Amorima przed zmianą filozofii mogą przyspieszyć decyzję o zwolnieniu.
Źródło: CaughtOffside
Exclusive 💣: Formation request & sacked 🔜 😟
— indykaila News (@indykaila) September 29, 2025
According to sources at Manchester United
▪️ Ruben Amorim was called in by the bosses at @ManUtd for urgent ‼️ meeting
▪️The manager has been asked to change the formation to 4-3-3
▪️ Ruben Amorim was left speechless 😶 with… pic.twitter.com/LR0iZ7vN4Q