Marcelo, były gwiazdor Realu Madryt, pożegnał się z Fluminense w nietypowych okolicznościach. Klub ogłosił zakończenie kontraktu z zawodnikiem, co było wynikiem nieporozumienia z trenerem Mano Menezesem.
Do incydentu doszło podczas meczu Fluminense z Grêmio, rozgrywanego na legendarnym stadionie Maracanã. Marcelo, który rozpoczął spotkanie na ławce, miał wejść na boisko w końcowych minutach. Wtedy jednak wydarzyło się coś nieoczekiwanego - po rozmowie z Menezesem, Marcelo zdawał się odmówić wykonania poleceń trenera. W reakcji Menezes odepchnął zawodnika w stronę ławki, rezygnując z jego zmiany.
Nagranie z tego momentu obiegło media, wywołując szerokie komentarze. - Nigdy nie widziałem czegoś podobnego na takim poziomie piłkarskim - zauważył dziennikarz Tancredi Palmeri.
Klub potwierdził później decyzję o rozstaniu z zawodnikiem w oficjalnym oświadczeniu, które pojawiło się na ich profilach społecznościowych: Fluminense FC i Marcelo Vieira ogłaszają zakończenie kontraktu za obopólną zgodą.
Marcelo wrócił do Fluminense w 2023 roku po latach spędzonych w Europie, zdobywając w tym czasie mistrzostwo Campeonato Carioca.
I have never seen anything similar in elite football.
— Tancredi Palmeri (@tancredipalmeri) November 2, 2024
Fluminense manager Menezes ready to sub on Marcelo, giving him a tactical talk, to which Marcelo seems saying no.
Menezes gets furious pushing him back on the bench and doesn’t sub him on anymore pic.twitter.com/ortw0nissD