Najważniejszy mecz?
Polska jako drużyna losowana z 1 koszyka jest oczywiście faworytem do wygrania grupy. Mecz 24 marca jest prawdopodobnie najważniejszym, ale i najtrudniejszym, ponieważ wyjazdowy mecz na Fortuna Arena w Pradze może tak naprawdę ustalić hierarchię w tabeli. Jest to pierwszy sprawdzian pod wodzą nowego trenera Fernando Santosa i to od razu z wymagającym przeciwnikiem. Warto powiedzieć, że w grupie znajdują się jeszcze Albania, Mołdawia i Wyspy Owcze.Czego oczekiwać od meczu z Czechami?
Zarówno Polska, jak i Czechy liczą na bezpośredni awans na turniej. To nie powinno być wielkim problemem jako, że 2 pierwsze miejsca w grupie dają awans na turniej. Punkty do rankingu FIFA za zwycięstwa w eliminacjach mogą być jednak przydatne w kontekście losowania grup na sam turniej.Warto powiedzieć, że czeska reprezentacja nie ma za sobą udanego okresu. W trudnej grupie Ligi Narodów z Hiszpanią, Portugalią i Szwajcarią spadli do Dywizji B gromadząc w 6 meczach tylko 4 punkty. Nie udało im się także awansować na Mistrzostwa Świata, ponieważ odpadli w barażu ze Szwecją po dogrywce.
Jaroslav Silhavy grając jednak pełnym składem może liczyć na sporą grupę zawodników występujących w silnych ligach. Problemem na pewno nie jest obsada bramki, ponieważ od lat na dobrym poziomie grają Tomas Vaclik i Jiri Pavlenka. Defensywą i środkiem pola rządzi duet z West Ham United - Vladimir Coufal i Tomas Soucek, a w ofensywie ma do dyspozycji dwójkę utalentowanych napastników - Patricka Schicka i Adama Hlozka. Obaj bronią barw Bayeru Leverkusen.
Taki potencjał nie do końca przekłada się jednak na wyniki. Czesi o wiele lepiej wyglądają u siebie, gdzie potrafili zremisować z Hiszpanią czy wygrywać ze Szwajcarią, ale na przestrzeni roku były to jedyne wartościowe wyniki.
Czesi są dla Polaków bardzo niewygodnym rywalem i sami twierdzą, że w tym starciu są outsiderami. To Polska jest faworytem. Warto jednak powiedzieć o meczach bezpośrednich. W tych, zwłaszcza na wyjazdach nasza reprezentacja nie prezentuje się nadzwyczaj dobrze. Ostatni mecz eliminacyjny do MŚ 2010 to porażka 0:2. Z Czechami mamy niemiłe wspomnienia z EURO 2012 (0:1), a ostatni mecz w 2018 roku to porażka 0:1. Należy zatem przygotować się na ciężką przeprawę.
Dobre wspomnienia z Albanią
Albania jest dla Polaków dobrym rywalem i dosyć dobrze znanym. Graliśmy przeciwko nim w ramach eliminacji do MŚ 2022. Zarówno u siebie, jak i na wyjeździe udało się zainkasować 3 punkty.Rywale, z którymi zagramy 27 marca na PGE Narodowym nie są zespołem, który stać w ostatnim czasie na wielkie wyniki. Zapewnione utrzymanie w Lidze Narodów w Dywizji B, ale to by było w zasadzie na tyle. Rywalizacja z drużynami mocniejszymi od siebie stwarza im spore problemy. Warto powiedzieć, że od początku 2022 roku rozegrali 11 spotkań i w tym czasie udało im się wygrać tylko raz pokonując u siebie Armenię 2:0 w meczu towarzyskim. Przegrywali z Włochami, Izraelem (dwukrotnie), czy też z Hiszpanią.
Albania nie jest krajem, który ma warunki do produkowania sporej liczby talentów. Jeden taki pojawił się w ostatnim czasie. Marash Kumbulla regularnie występuje w drużynie Romy, aczkolwiek łącznie zawodników występujących w TOP 5 lig w Europie można policzyć na palcach jednej ręki. Bramkarz Etrit Berisha z Torino, Kristjan Asllani z Interu Mediolan, Elsaid Hysaj z Lazio i Keidi Bare to jedyni tacy zawodnicy. U większości z nich problemem jest regularna gra, Bare zaś jest kontuzjowany i na pewno nie pojawi się na zgrupowaniu.
Albania nigdy nie wygrała z Polską. Łącznie odbyło się 10 meczów bezpośrednich, z których Polsce udało się wygrać 8 i zremisować 2 razy. To na pewno jest dobry omen przed zbliżającym się spotkaniem. Oby tę dobrą serię udało się kontynuować.