Arsenal Londyn pokazał klasę w starciu z Brentford, wygrywając 3:1 na Gtech Community Stadium. Mecz pełen emocji, dynamicznych akcji i kluczowych momentów był prawdziwą ucztą dla kibiców Premier League. Brentford, mimo świetnego początku, musiało uznać wyższość rywali, którzy skutecznie przeprowadzili swoje akcje ofensywne.
Spotkanie rozpoczęło się z wysokiego C. Brentford błyskawicznie przejęło inicjatywę, a Bryan Mbeumo już w 13. minucie zaskoczył Davida Rayę strzałem w prawy dolny róg. Arsenal odpowiedział jeszcze przed przerwą – Gabriel Jesus celnie wykorzystał okazję w polu bramkowym, wyrównując na 1:1 w 29. minucie.
Druga połowa należała do "Kanonierów". Najpierw Mikel Merino w 50. minucie pewnie umieścił piłkę w siatce, a chwilę później Gabriel Martinelli podwyższył wynik na 3:1. Sędzia, po analizie VAR, potwierdził prawidłowość trzeciego trafienia, co przypieczętowało triumf Arsenalu.
Końcówka meczu to seria zmian obu drużyn, które nie wpłynęły już na rezultat. Brentford próbowało walczyć, ale szczelna defensywa gości oraz solidna postawa Davida Rayi uniemożliwiły gospodarzom powrót do gry.
Składy:
Brentford: M. Flekken - M. Roerslev, N. Collins, S. van den Berg, K. Lewis-Potter - V. Janelt, C. Nørgaard, Y. Yarmoliuk, M. Damsgaard - B. Mbeumo, Y. Wissa
Arsenal Londyn: David Raya - J. Timber, W. Saliba, Gabriel Magalhães, R. Calafiori - M. Ødegaard, T. Partey, Mikel Merino - E. Nwaneri, Gabriel Jesus, Gabriel Martinelli
[email protected] / depositphotos.com