Barcelona może zagrać mecz La Liga w USA
Barcelona może zyskać spore wpływy z biletów po powrocie na odnowiony stadion Spotify Camp Nou, ale nie wszystko pójdzie zgodnie z planem. Klub planuje powrót na swoje domowe boisko na pierwszy mecz ligowy w sezonie 2025-26, co ma zapewnić przychody z co najmniej 19 spotkań w La Lidze. Jednak już teraz wiadomo, że nie uda się rozegrać na stadionie prestiżowego meczu o Trofeum Joan Gamper, ponieważ arena nie będzie jeszcze gotowa do użytku.
Dodatkowo pojawiła się możliwość, że jeden z domowych meczów Barcelony zostanie rozegrany poza Hiszpanią. Według doniesień, władze La Liga rozważają organizację spotkania w Stanach Zjednoczonych, a najbardziej prawdopodobnym kandydatem jest starcie Barcelony z Villarreal. To część szerszego planu promocji hiszpańskiej piłki za oceanem, o czym otwarcie mówi prezydent ligi, Javier Tebas. W jednym z wywiadów stwierdził: "Mamy zobowiązanie, by kiedyś zagrać w Miami. Chcemy, aby był to mecz wielkiego klubu, a Barcelona wydaje się bardziej skłonna do takiego kroku niż Real Madryt."
Podobne próby miały miejsce już w poprzednim sezonie, gdy rozważano przeniesienie meczu Barcelony z Atletico Madryt do USA, ale ostatecznie nie udało się dojść do porozumienia. Teraz La Liga ma nadzieję, że plan uda się zrealizować w nadchodzącym sezonie. Taki ruch mógłby jednak oznaczać mniejsze wpływy z biletów dla Barcelony, która liczy na pełne trybuny po powrocie na Spotify Camp Nou.
Decyzja o rozegraniu meczu za oceanem jest na razie w początkowej fazie, ale pokazuje ambicje ligi, by zwiększyć swoją popularność na rynkach międzynarodowych. Czy Barcelona faktycznie zagra w Stanach Zjednoczonych, dowiemy się w najbliższych miesiącach.
Źródło: Sport