Florian Wirtz wciąż jest bliski przedłużenia kontraktu z Bayerem Leverkusen, mimo rosnącego zainteresowania ze strony Bayernu Monachium – informuje „Sport Bild”. Choć niemiecki gigant chętnie sprowadziłby 21-latka do swojej drużyny, to na ten moment bardziej prawdopodobny scenariusz zakłada jego pozostanie na BayArenie.
Decyzja dotycząca przyszłości Wirtza ma zapaść na początku kwietnia. Jak donosi niemiecki dziennik, rodzice piłkarza, którzy pełnią także funkcję jego doradców, uważają, że najlepszym momentem na zmianę klubu będzie dopiero po mistrzostwach świata w 2026 roku. To skłania pomocnika do przedłużenia umowy z Bayerem, która miałaby obowiązywać do 2028 roku.
Nowy kontrakt zawierałby klauzulę wykupu w wysokości około 125 milionów euro, która weszłaby w życie w 2026 roku. Jeśli jednak Wirtz zdecydowałby się na odejście wcześniej, jego cena wyniosłaby minimum 150 milionów euro. Taka kwota oznacza, że Bayern Monachium musiałby najpierw dokonać sprzedaży zawodników, zanim mógłby pozwolić sobie na złożenie oficjalnej oferty.
Sytuację utalentowanego pomocnika uważnie monitorują również Manchester City oraz Real Madryt. Dla klubu z Etihad Stadium ewentualna cena wykupu nie stanowiłaby przeszkody, co sprawia, że konkurencja dla Bayernu może okazać się wyjątkowo wymagająca.
Obecnie Wirtz jest kontuzjowany, co daje mu więcej czasu na przemyślenie swojej przyszłości i podjęcie ostatecznej decyzji.
Źródło: Sport Bild